O tym, że parlamentarna większość będzie walczyć z upolitycznieniem w TVP, do którego doprowadziła poprzednia ekipa, mówiło się nie od dziś. Opozycja szykowała się do przejęcia władzy jeszcze w październiku, jednak do zaprzysiężenia nowego rządu doszło dopiero w środę. Wcześniej Mateusz Morawiecki do końca nie odpuszczał i szukał poparcia dla jego rządu wśród posłów opozycji. Bezskutecznie.
Zaprzysiężono nowy rząd. Tymczasem w "Wiadomościach" TVP apel o "medialny pluralizm"
Choć teraz idzie nowe, to wielu zapewne nie zapomni tego, jak wyglądał przekaz płynący z programów informacyjnych TVP za czasów Zjednoczonej Prawicy. Fakt zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska wybrzmiał oczywiście w środę w głównym wydaniu "Wiadomości", ale reszta na razie pozostała bez zmian. Zwrócono też uwagę na materiał, który zapowiedziano paskiem: "Polska potrzebuje medialnego pluralizmu".
Rząd Donalda Tuska zapowiada szybkie przejęcie mediów publicznych. Do tego wyznaczony został jeden z najbardziej zaufanych ludzi nowego premiera - Bartłomiej Sienkiewicz. Ale każdy scenariusz skoku na wolne media jest nielegalny - mówiła z poważną miną Edyta Lewandowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Główną tezą, której próbował bronić autor reportażu, były rzekome zapędy nowej władzy w celu ograniczenia pluralizmu w polskich mediach. Żeby to przesłanie odpowiednio mocno wybrzmiało, pracownik TVP określił plany rządu Tuska jako "zamach", a także twierdził, że zmiany w mediach publicznych, poza jednym scenariuszem, są nielegalne. Jakie konkretnie? O tym nie wspomniano.
Zamach na Telewizję Polską ekipa Donalda Tuska traktuje jako jedno z pierwszych zadań - grzmiał lektor. Jedyną legalną drogą do zmian w mediach publicznych jest ustawa i podpis prezydenta. Wszystkie pozaustawowe scenariusze przejęcia mediów publicznych, rozważane przez rządzącą koalicję są nielegalne.
W ramach reportażu przepytano też Jolantę Hajdasz ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, zacytowany wywiad z przewodniczącym Rady Mediów Narodowych Krzysztofem Czabańskim, a nawet nagrano krótkie wypowiedzi antykomunistycznych opozycjonistów. Na koniec pojawił się też apel, który mocno podkreślono.
Cały czas można też przekazywać wsparcie dla dziennikarzy Telewizji Polskiej na specjalną infolinię i skrzynkę mailową. Wsparcie dla prawa wyboru - podsumował lektor, a na ekranie pojawiły się numer telefon i adres mailowy.
Warto wspomnieć, że nagrania czy wiadomości, które w ten sposób otrzymano, wielokrotnie cytowano m.in. na antenie TVP Info. Trudno się jednak dziwić - dziś, w obliczu potencjalnych zmian i wyraźnej paniki na Woronicza, przyda im się zapewne trochę słów otuchy.