Szwajcarski dziennikarz Moritz Weber oznajmił ostatnio podczas audycji radiowej, że dokonał "odkrycia" dotyczącego orientacji seksualnej Fryderyka Chopina. Polacy ukrywają prawdę o tym, że Chopin był gejem! - stwierdził podczas dwugodzinnej audycji Mężczyźni Chopina.
Co prawda badacze podchodzą do tej sprawy niejednoznacznie, twierdząc, że intymne słowa w listach kompozytora to "realia epoki", ale słowa Webera i tak były cytowane przez media na całym świecie. Głównie dlatego, że dumna z Chopina Polska w ostatnich latach zapracowała sobie na niechlubny tytuł "najbardziej homofobicznego kraju w UE".
Zobacz też: Kaja Godek złożyła w sejmie projekt ustawy "Stop LGBT" zakazującej marszów równości (ZDJĘCIA)
Rewelacje szwajcarskiego dziennikarza, które wywołały migrenę u przedstawicieli skrajnej prawicy, w zabawny sposób skomentował muzyk Tymon Tymański. Artysta uznał, że Chopin mógł być po prostu otwarty na dwie opcje.
Chopin był gejem? Nie – po prostu był biseksualny. Jak Lou Reed, David Bowie… Ja… I spora większość z Was, homofoby - napisał Tymański na Facebooku, tym samy dokonując coming outu.
Przypomnijmy, że Tymon Tymański i jego żona Maria Tymańska rozstali się w 2019 roku. Ponoć stało się tak przez liczne zdrady, których dopuszczał się muzyk zespołu Tymon & The Transistors.
Jesteście zaskoczeni?