Angelika Fajcht przekuła "macanie balonów" w Top Model na zaistnienie w show biznesie. Na razie ma na koncie okładkę dla Playboya i niewielką rozpoznawalność.
Jak na razie jednak nie może liczyć na zarezerwowaną dla celebrytów możliwość wypożyczania ubrań czy otrzymywania ich w prezencie od projektantów. Modelka wyznała, że gustuje w luksusowych markach, na których zakup sama zarabia.
Są to luksusowe marki - odpowiedziała Angelika na pytanie o swoje ulubione firmy odzieżowe. Nie będę reklamować, ale to chyba widać. Nie akceptuję podróbek.
Angelika zaprezentowała też swoją torebkę od Louis Vuitton i zapewniła, że można "podziwiać ją na pokazach w Paryżu". Obejrzyjcie całą rozmowę.