Od ponad tygodnia Majdany wypoczywają w słonecznym Meksyku, gdzie zamierzają świętować zbliżający się wielkimi krokami roczek Henryka.
Jak można się domyślać, zarówno Małgorzata Rozenek, jak i Radosław Majdan skrzętnie relacjonują urlop za oceanem za pośrednictwem mediów społecznościowych. Celebrycki duet zdążył już pochwalić się wspólnym zdjęciem znad basenu i relacją z wyprawy na plażę.
Jak można sądzić po najnowszym Instastories Małgosi, rodzice Henia nie zamierzają podczas urlopu się jedynie byczyć, wylegując na hotelowych leżakach. Majdany korzystają dobrodziejstw luksusowego hotelu, w tym z siłowni. To właśnie tam spędzili ostatnio wspólnie czas.
Na zamieszczonych przez "Perfekcyjną" nagraniach widzimy, jak siedzą razem na ławce treningowej, śpiewając utwór "Sex on fire" zespołu Kings of Leon.
Kiedyś byliśmy na ich koncercie w Warszawie. Było super, wracałam do domu na bosaka, pogubiłam buty. Mam super wspomnienia z tą piosenką. Była na naszym ślubie - zdradza w pewnym momencie celebrytka.
Następnie po pokazaniu ćwiczącego Radzia, Rozenek nieoczekiwanie postanawia... zmienić stylizację. Sportowy komplet zastępuje więc beżowym bikini. Wciąż jednak decyduje się pozostać na siłowni, gdzie z zaangażowaniem pręży się przed lustrem z rozkraczonymi nogami.
Korzystając z "okazji" 42-latka zareklamowała autorski catering, podkreślając, że "nie ma prawidłowej sylwetki bez prawidłowego żywienia" i zaoferowała fanom 10-procentowy rabat.
Zachęciła Was do skorzystania ze swoich "pudełek"?