Atmosfera w Hell's Kitchen jest skutecznie podgrzewana przez Wojciecha "Amaro" Basiurę. Pod jego nieobecność produkcja dba o to, żeby emocje nie opadały. Uczestnicy, podobnie jak w poprzednich edycjach, zostali więc przykładnie ukarani. Kazano im zjeść różne nieapetyczne części ciała zwierząt: ozory, nerki, oczy, a nawet wołowego penisa. Na planie towarzyszyła im jedna z gwiazd serialu Ranczo, Elżbieta Romanowska, która nie wyglądała na zachwyconą.
To jakiś koszmar. Byle nie ozór. No to wyszły nerki. Czy chcę to próbować? Niekoniecznie. Walczymy o każdy kęs.
Wydaje się, że nieco trudniejsze zadanie miała Klaudia, która została zmuszona do zjedzenia wołowego penisa. Pozostali uczestnicy nie pomagali: "Patrzcie, Klaudia przeżuwa tego penisa Ruszała żuchwą w prawo, w lewo, w górę, w dół. Staje w gardle?".
Odpowiedziała: "Myślałam, że zrzygam. Tragedia".
Zobaczcie, jak walczy się o oglądalność w Polsacie. Smacznego.