To już tradycja, że w każdej edycji programu "Top Model" przychodzi moment, kiedy aspirujący modele i modelki muszą przejść mniej lub bardziej radykalne metamorfozy. Najwięcej emocji wśród uczestniczek budzi zawsze obcinanie włosów. Tym razem za przeprowadzenie transformacji w fotelu fryzjerskim odpowiadał Marek Sierzputowski.
W historii programu było wiele fryzur, które przyprawiały ich posiadaczki o łzy rozpaczy. Padały stwierdzenia: "Czuję się jak w peruce" czy "Wolałabym być łysa!". W ostatnim odcinku również nie obyło się bez histerii niektórych z uczestniczek, które nie potrafiły pogodzić się z wizją fryzjera. Do tej grupy dołączyła również Sofia, obdarzona dość niskim wzrostem frontmanka zespołu hair metalowego, która została nastraszona przez Dawida Wolińskiego, że zostanie ogolona na łyso. Ostatecznie tak się nie stało, ale przez moment było gorąco i mocno udzieliły jej się emocje.
Naprawdę muszę być łysa? Nie mogę mieć ładnych włosów? - zapytała i załamała ręce. Te włosy to dla mnie bardzo dużo. To jest po prostu taka część mnie. Nie chcę wyglądać jak chłopak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fryzjer z "Top Model" w ogniu krytyki za obcięcie jednej z uczestniczek na krótko
Decyzją Sierzputowskiego, gęste, falowane włosy Sofii zostały ostatecznie święte na "na pazia", ku wielkiej uciesze pretendentki do tytułu "Top Model". 17-latka stwierdziła, że nowe uczesanie świetnie pasuje do jej przebojowej osobowości, a jej autorowi udało się nie tylko odświeżyć "look", ale też dodać jej nieco pazura. Niestety, zdania dziewczyny nie podzielają internauci, o czym dali znać w komentarzach pod postem na oficjalnym profilu programu. Większość komentujących uznała, że zamiast dodać Sofii uroku, fryzjer zrobił jej nowym cięciem krzywdę.
Czemu oni wszystkich tną jak od garnka?; Zabrali Sofii jej wyjątkowość pod względem wyglądu; Znęcanie się nad uczestnikami nadal w modzie; Kiedy fryzjer przestanie karać uczestników?; Masakra... co wy jej zrobiliście!
Faktycznie jest aż tak źle?