Początkowo skrywana relacja Blanki Lipińskiej i Aleksandra Barona rozwija się z dnia na dzień na naszych oczach. Za sprawą pandemii koronawirusa zakochani spędzają ze sobą każdą chwilę, czym ochoczo dzielą się za pośrednictwem mediów społecznościowych. Autorka 365 dni regularnie relacjonuje kolejne dni izolacji w towarzystwie byłego chłopaka Julii Wieniawy. W efekcie byliśmy już świadkami popisów kulinarnych 35-latki, domowego koncertu "Barusia" oraz ich skrzętnie dokumentowanej randki.
Choć gitarzysta i "pisarka" nie mogą poszczycić się zbyt długim stażem, zaliczyli już pierwsze wspólne święta. Zastawionym jajkami stołem nie omieszkał pochwalić się coraz aktywniejszy w sieci Baron:
W tym roku święta są specyficzne… Bez naszych rodzin, ale dzięki temu możemy tworzyć własne tradycje - napisał optymistycznie, dając do zrozumienia, że ma co do partnerki dalekosiężne plany.
Gitarzysta podzielił się także wspólnym zdjęciem z ukochaną, które opatrzył "romantycznym" wpisem:
To pierwsze święta, które spędzam w swoim domu w Warszawie. Jestem wdzięczny wszechświatowi, że Blania pojawiła się w moim życiu i nie muszę spędzać samotnie dzisiejszego dnia, ani każdego kolejnego... W tym magicznym czasie wysyłam Ci dużo miłości, ciepła, zdrowia i radości! Zapraszam cię do mojego domu, mojej przestrzeni, azylu. Rozgość się wygodnie na kanapie, tylko nie ruszaj gitar! - czytamy.
Na świątecznym stole pary nie zabrakło pisanek, którymi zajął się Alek. Efektem jego pracy przy jajkach podzieliła się dumna celebrytka:
Tematyczne pisanki by Baron - napisała zachwycona Lipińska pod zdjęciem przyozdobionych między innymi rysunkiem gitary i książki 365 dni jaj.
Ma talent?