Rodzimy rynek muzyczny bywa nieobliczalny, czego najlepszym dowodem zdaje się być trwający już dwa lata szał na Skolima. Konrad Skolimowski, bo tak naprawdę nazywa się celebryta, stawiał pierwsze kroki w show-biznesie znacznie wcześniej, dołączając do obsady serialu "Barwy szczęścia". Jednocześnie próbował swoich sił w muzyce, lecz raczej z marnym skutkiem. Gdy zaprezentował autorski utwór w programie "Disco Star", decyzją jury odpadł już na etapie castingów. Prawdziwym przełomem w karierze 28-latka było wydanie w 2022 roku piosenki "Wyglądasz idealnie", która do tej pory zebrała w serwisie YouTube ponad 205 milionów odsłon.
Po premierze wspomnianego utworu życie samozwańczego "króla latino" zmieniło się o 180 stopni. Niemal każdy kolejny kawałek Konrada osiągnął wśród fanów disco polo miano przeboju i wykręcił w sieci kosmiczne zasięgi, a jego kalendarz koncertowy zaczął pękać w szwach. Skolim przylatuje na swoje występy w miastach, miasteczkach i wsiach helikopterem, a według ustaleń ShowNews za jeden koncert może zgarnąć średnio około 40 tysięcy złotych. Zważając na fakt, że w ciągu tygodnia artysta grywa czasami nawet 12-15 koncertów, jego miesięczne zarobki mogą sięgać nawet 2 milionów złotych. Spore zyski przynosi mu też z pewnością internetowa sprzedaż ubrań, gadżetów i perfum.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Skolim nową twarzą programu "Disco Star". Wiadomo, ile zarobi
Jakiś czas temu ogłoszono, że Skolim stanie przed kolejnym zawodowym wyzwaniem. Autor piosenki "Wejdę wyjdę" sprawdzi się bowiem w roli jurora programu "Disco Star", w którym sam kilka lat temu zaliczył sromotną porażkę. 28-latek będzie oceniał adeptów disco polo u boku Magdaleny Narożnej, Marcina Millera i Zenona Martyniuka. Według ustaleń "Faktu" na konto Konrada będą wpływać kolejne bajońskie sumy. Za pracę na planie emitowanego na antenie Polo TV talent show, artysta ma zarobić ponoć 200 tysięcy złotych. Przypomnijmy, że jego starszemu koledze Zenkowi zaproponowano podobno aż o 100 tysięcy więcej.