Wielbiciele amerykańskiego kina opłakują zmarłego w wieku 95 lat Gene'a Hackmana. Dwukrotny zdobywca Oscara i jego żona Betsy Arakawa zmarli w tym samym czasie, przebywając w osobnych pomieszczeniach w należącym do nich domu. W pobliżu ciała pianistki znaleziono również nieżyjącego owczarka niemieckiego.
Śledczy pracują nad ustaleniem dokładnej przyczyny zgonu. Stanowczo wykluczono działanie osób trzecich. Wśród hipotez było m.in. zatrucie tlenkiem węgla, które córka aktora wskazała jako najbardziej prawdopodobną wersję zdarzenia. Według najnowszych informacji małżonków znaleźli zatrudnieni przez nich dwaj mężczyźni, którzy zajmowali się pracami konserwatorskimi na terenie ich posesji w Santa Fe.
ZOBACZ: NOWE informacje w sprawie śmierci Gene'a Hackmana i jego żony. Znaleziono porozrzucane tabletki
Oto szczegóły dramatycznej rozmowy z dyspozytorem
Serwis TMZ dotarł do zapisu rozmowy telefonicznej dzwoniącego z operatorem numeru alarmowego 911. Wyraźnie zdenerwowany mężczyzna rozpaczliwym głosem prosił dyspozytora o natychmiastowy przyjazd karetki. Nie był w stanie stwierdzić, czy na ziemi leży tylko jedno, czy dwa ciała.
Dzwoniący, który przedstawił się jako "opiekun terenu", zgłosił, że nie widzi nikogo poruszającego się w domu. Z powodu ogromnego szoku nie mógł określić płci ani wieku ofiar.
Do diabła! - wykrzykiwał do słuchawki, zanosząc się łzami.
Przypomnijmy, że po odkryciu i identyfikacji ciał, śledczy dokładnie przeszukali rezydencję z uwagi na podejrzane okoliczności śmierci. W łazience, w której znaleziono martwą Betsy Arakawę, znajdowały się też leżące na ziemi tabletki na receptę. Ciała małżonków uległy częściowemu rozkładowi.
ZOBACZ TEŻ: Gene Hackman i Betsy Arakawa zostali znalezieni martwi w Santa Fe. Kim była o 30 lat młodsza żona aktora?
