Wywiad u Oprah Winfrey, którego dwa lata temu udzielili książę Harry i Meghan Markle, wstrząsną opinią publiczną i murami Pałacu Buckingham. Na jaw wyszło wiele tajemnic, jednak najbardziej skandaliczne były oskarżenia o rasizm. Członkowie rodziny królewskiej mieli obawiać się, jakiego koloru będzie skóra Archiego oraz "co to by oznaczało i jak by to wyglądało".
Pałac wydał oświadczenie po wywiadzie Harry'ego i Meghan Markle w 2021 roku
Choć królowa Elżbieta II nie była skłonna do komentowania tego typu sytuacji i raczej wolała przeczekać burzę, księżna Kate i ksiażę William czuli się osobiście dotknięci i optowali za wydaniem dosadnego oświadczenia. Wersja przygotowana przez urzędników nie przypadła im do gustu, więc osobiście zabrali się do pracy. Podobno największy wkład w ostateczne jego brzmienie miała sama księżna Kate...
Cała rodzina była zasmucona, gdy dowiedziała się, jak trudne były ostatnie kilka lat dla Harry'ego i Meghan. Podniesione kwestie, zwłaszcza rasowe, są niepokojące. Chociaż niektóre wspomnienia mogą się różnić, są one traktowane bardzo poważnie i zostaną omówione przez rodzinę prywatnie. Harry, Meghan i Archie zawsze będą bardzo kochanymi członkami rodziny – mogliśmy przeczytać na oficjalnych profilach rodziny królewskiej.
Księżna oczekiwała konkretnego zapisu w oświadczeniu
Valentine Low wydał właśnie zaktualizowane wydanie swojej książki "Courtiers: The Hidden Power Behind the Crown", w której wyjawił, że to właśnie księżna Kate miała być orędownikiem konkretnego brzmienia oficjalnej odpowiedzi.
Pałac przygotował znacznie łagodniejszą wersję oświadczenia, jednak książę i księżna chcieli ją zaostrzyć. Długo dyskutowali ze swoimi urzędnikami, jak poradzić sobie z zarzutami Sussexów.
Według źródła, do którego udało się dotrzeć autorowi książki, księżna Kate miała domagać się zapisu "wspomnienia mogą się różnić". Miała powiedzieć:
Historia oceni tę sytuację i, jeśli to zdanie lub podobne wyrażenie nie zostanie uwzględnione, wszystko, co powiedzieli, zostanie uznane za prawdziwe.