Trwa ładowanie...
Przejdź na
Venus
Venus
|

Ukochana Jeza z "Warsaw Shore" przerwała milczenie po jego śmierci: "Jest mi ciężko, jestem na mocnych lekach i terapii"

112
Podziel się:

W połowie lutego media obiegła informacja o śmierci Jeremiasza "Jeza" Szmigla, bohatera programu "Warsaw Shore". Tydzień po ujawnieniu tragicznej informacji głos zabrała partnerka celebryty.

Ukochana Jeza z "Warsaw Shore" przerwała milczenie po jego śmierci: "Jest mi ciężko, jestem na mocnych lekach i terapii"
Partnerka Jeza z "Warsaw Shore" przerywa milczenie (Instagram)

W połowie lutego polski oddział stacji MTV przekazał w mediach społecznościowych smutną wiadomość o śmierci Jeremiasza "Jeza" Szmigla, uczestnika programu "Warsaw Shore". Dołączył on do obsady w 2021 roku i początkowo brał udział w trzech sezonach. Po rocznej przerwie postanowił wrócić do ekipy imprezowiczów. Po raz ostatni widzowie mogli zobaczyć go na ekranie w 21. edycji show, emitowanej jesienią ubiegłego roku.

Prywatnie Jez był związany z Oliwią Dziatkiewicz, również uczestniczką "Warsaw Shore". Krótko po śmierci influencera, znajoma pary przekazała, że opiekuje się Oliwią, która "jest cała i zdrowa". Zdecydowanie zaprzeczyła także plotkom, jakoby celebrytka miała brać udział "w jakiejkolwiek strzelaninie". Niedługo później głos w sprawie zabrała również Ewel0na. W obszernym wpisie zaapelowała o niepowielanie fałszywych informacji na temat tragedii. Jednocześnie ostro skrytykowała osoby, które wypowiadają się publicznie o Jezie, mimo że – jak twierdzi – w rzeczywistości go nie znały.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ewel0na o ślubie i dzieciach: "Ja bym mogła mieć takie dziecko, które ma trzy lata. Urodzić, oddać mamie na wychowanie i..."

Partnerka Jeza z "Warsaw Shore" przerywa milczenie. Wydała oświadczenie

Nieco ponad tydzień od tragedii, Oliwia Dziatkiewicz zabrała głos ws. śmierci ukochanego. Influencerka opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym opisała swój obecny stan i poinformowała obserwatorów, z jakimi problemami przed odejściem zmagał się Jez. Podzieliła się także kilkoma archiwalnymi fotkami z Jeremiaszem.

Wiem, że czekacie na mój głos. Jest mi ciężko, jestem na mocnych lekach i terapii. Nikomu nie życzę takiego bólu, jaki teraz przeżywam po stracie ukochanej osoby. W mediach aż szumi, co jest to dla mnie ciężkim widokiem, bo każdy detal mojego życia przypomina mi o nim, lecz chcę wam napisać raz na zawsze i więcej się nie wypowiadać. Jez zmagał się z bardzo ciężką depresją i mocnymi emocjami, z którymi staraliśmy się walczyć. Jeśli macie taką możliwość, dbajcie o siebie i o swoich bliskich. Pamiętajcie, że z każdej sytuacji zawsze jest wyjście i nie dajcie swoim demonom przejąć nad sobą kontroli. Bardzo was proszę, dajcie Jezowi odejść w pokoju, na który zasługuje, a mi stanąć na nogi, choć nie wiem, ile zajmie mi to czasu. Kocham Cię Jez, na zawsze w moim sercu - napisała Oliwia Dziatkiewicz.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(112)
Zaloguj się i zostań Championem Pudelka VIP
Pamiętaj, że po zalogowaniu nadal możesz
komentować ANONIMOWO 😎
Szansa na wyróżniony komentarz
Odznaka Championa
Kolorowy avatar
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Ewa K.
5 godz. temu
To też przestroga dla wszystkich, którzy myślą że co na instagramie to i w prawdziwym życiu.
undefined+
4 godz. temu
Samobójstwo to jedna z najgorszych śmierci dla bliskich. Pytania, czy mogło się zrobić coś więcej, zapobiec, zdążyć. Ból, który odczuwasz wiedząc, co ta osoba musiała dźwigać. W końcu instynkt przetrwania jest tym najsilniejszym, zatem jakie cierpienie musi być w głowie i sercu tych, którzy decydują się zakończyć własne życie. Często ludzie mylnie nazywają to poddaniem się, a to jest okropne i zupełnie nietrafne zdanie. Niektórym nie da się pomóc, choćby próbowało się wszystkiego. W niektórych ludziach kryje się ból o takiej skali, jakiej nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, to nie ich wina. Ale pustka w sercu po nich zostaje na całe życie u tych, którzy zostali. Dbajcie o swoje zdrowie psychiczne 🤍
Lucy
5 godz. temu
W takim czasie człowiek potrzebuje spokoju i przestrzeni do przejcia żałoby niestety dziś jak widać trzeba wywlekać wszystko i upubliczniać. Kuriozum. Szkoda chłopaka.
dext
4 godz. temu
tak bardzo go lubilem. Teraz juz tylko Maly z fajnym flow, sympatyczny i nie na sterydach.
Mnmnmn
4 godz. temu
Ani słowem nie odniosła się do tego że internet huczy że to on strzelał do niej a potem do siebie. Tak więc to musi być prawda.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
HANKA
5 godz. temu
Plastikowy świat, kontra realne życie. W gruncie rzeczy smutne.
Ania
5 godz. temu
Depresja to straszna choroba. Nie bagatelizujcie, dbajcie o siebie.
Aga
4 godz. temu
Ona nie wyglada na kogos kto by przezywal jakies glebsze uczucia.
Sondaże
5 godz. temu
Oszukane sondaże Dają wygrana Trzaskowskiemu tak jak w USA dawały Harris. Oszustwo i manipulacja opinią publiczną
Ola
5 godz. temu
Wczoraj zmarła moja sąsiadka. Pudel milczy . Ale robi kolejny już artykuł o osobie nic nie wartej
NAJNOWSZE KOMENTARZE (112)
uuuuuu
4 min. temu
Czy to Michael Jackson reinkarnował?
Syl
32 min. temu
Puste życie... Wszystko na sprzedaż, zero prawdy, prawdziwych uczuć.. tylko hajs i followers. Bzdety. I tak się to później kończy.
Graa
1 godz. temu
No ciężko się na nią patrzy w tej żałobie, cierpi kobiecina mocno.
Elo
2 godz. temu
Szkoda gościa, szkoda że nikt się nie znalazł kto by wyciągnął pomocną rękę w tym momencie- zabija samotność w depresji i brak kogoś obok kto poprostu będzie dawał nadzieję że to minie i jest nadzieja
Yedddy
2 godz. temu
Całe to towarzystwo zmaga się ale ciężkimi uzależnieniami…
Marek
2 godz. temu
Boże, Mój Boże. Panienko przenajświętsza, przecież ta kobieta to potwór. Okaleczona na własne życzenie, nie akceptująca siebie potwornie okaleczona młoda kobieta. Zbiera mi się na wymioty widząc jej lico. Pozdrawiam bardzo serdecznie naturalne kobiety.
Gigol
2 godz. temu
Bosze, to coś z pierwszego zdjęcia jest prawdziwe czy to manekin z plastiku?
Jarek G.
2 godz. temu
jezu - warshaw shore i depresja - a może za dużo wódy i ćpanie a nie depresja??? teraz każdy celebryta gada o depresji - a tak naprawdę nic o niej nie wiedzą
Gość
3 godz. temu
To ten program tak długo trwał, do zeszłej jesieni? Myślałam, że to się lata temu skończyło.
aga
3 godz. temu
Myślałam, że to Doda
Eryk
3 godz. temu
Co ona sobie zrobiła z twarzą? Boze
Daltu
3 godz. temu
Wal pod korek i ciebie nie żal
Yyyy
3 godz. temu
Więcej ćpania, więcej pustego lansu, głupich programów, braku wartości, nie dbania o siebie...
Olaa
3 godz. temu
Pierwsze co pomyślałam - co za fatalny dobór zdjęć. Potem zrozumiałam, że to jej się te zdjęcia miały podobać. Może jestem jakaś dziwna, ale wspominając ukochaną osobę miałabym w głowie momenty wspólnych rozmów, oglądania filmów, leżenia przed tv, spacerów z psem... I takie chwile chciałabym uwiecznić. Nie pozowane sesje zdjęciowe na hookerze...
...
Następna strona