Dla Leona Myszkowskiego nowy rok nie rozpoczął się zbyt szczęśliwie. Przypomnijmy, że w sylwestrową noc syn Justyny Steczkowskiej miał okazję wystąpić na scenie "Sylwestra z Dwójką" wraz ze znaną mamą. Podczas wizyty w Zakopanem Leonowi towarzyszyła ukochana, Ksenia, a z instagramowych relacji pary można było wywnioskować, że pobyt mijał im raczej w miłej atmosferze. Niestety, jak się okazało, sielanka nie trwała długo. Kilka dni temu partnerka Myszkowskiego zamieściła na InstaStories zdjęcie wózka inwalidzkiego wykonane w zakopiańskim szpitalu. Kobieta zdradziła później, iż wizyta w placówce związana była z kontuzją Myszkowskiego, któremu "spuchł palec i to potężnie". Przy okazji pożaliła się także na obsługę w szpitalu.
Ukochana Leona Myszkowskiego żali się na SOR. "Czekaliśmy przez 6 godzin"
W czwartek ukochana Myszkowskiego po raz kolejny zdecydowała się zabrać głos i opublikowała na Instagramie małą aktualizację na temat stanu zdrowia partnera. W serii zamieszczonych na InstaStories wpisów Ksenia zdradziła, że wraz z Leonem ostatnie dni spędzili, odwiedzając kolejnych chirurgów, a w środowy wieczór ponownie trafili na SOR. Partnerka Myszkowskiego również i tym razem pożaliła się na to, w jaki sposób potraktowano ich w szpitalu. Choć według kobiety, sytuacja była poważna, para miała czekać na pomoc aż 6 godzin.
Ostatnie 3 dni życia to jakaś abstrakcja. Jeździmy od jednego chirurga do drugiego i tak w kółko. Wczoraj o 21 wysłali nas znów na SOR. Mieliśmy skierowanie od chirurga, że sytuacja jest bardzo pilna. Czekaliśmy przez 6 godzin i oczywiście nikt nas nawet nie obejrzał - napisała pod zdjęciem z SOR-u.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wyznała partnerka Myszkowskiego, wraz z Leonem opuścili szpital dopiero nad ranem. Wówczas emocje wzięły nad nią górę.
Wracając do domu o 4 rano, już nie wytrzymałam i po prostu rozpłakałam się od desperacji - dodała Ksenia.
Ukochana Leona Myszkowskiego martwi się na Instagramie.
Niedługo później ukochana Leona Myszkowskiego zamieściła na InstaStories zdjęcie jednego z prywatnych szpitali zlokalizowanych w Warszawie. Zdradziła również, że syn Steczkowskiej wkrótce przejdzie zabieg.
Spaliśmy przez 3 godz i z samego rana pojechaliśmy (...). Leona zabrali i będą ciąć rękę - przekazała.
W kolejnym wpisie Ksenia pokazała obserwatorom zdjęcie swojej wyraźnie zasmuconej twarzy, nie ukrywając przy tym, że cała sytuacja jest dla niej wyjątkowo trudna. Jak wyznała, czuje niemoc w obliczu problemów zdrowotnych ukochanego i choć w minionych miesiącach mierzyła się z wieloma problemami, to właśnie teraz towarzyszy jej morze łez.
Przez cały rok miałam tyle problemów i ciężkich sytuacji, ale prawie nigdy nie płakałam. Ale kiedy chodzi o zdrowie bliskiej osoby i tej debilnej desperacji, że nie możesz nic zrobić, tyle to dawno nie płakałam - wyznała partnerka Leona.
Zobaczcie wpisy ukochanej Myszkowskiego.
Zobacz również: TYLKO NA PUDELKU: Leon Myszkowski o karierze Dj-a, zarobkach, związku z Ksenią i SEPARACJI rodziców: "Było to trudne przeżycie" (WIDEO)