Nauczona błędami przeszłości Blanka Lipińska zarzekała się, że nigdy więcej nie będzie kupczyć swoją prywatnością w mediach. Przez ponad dwa lata udało jej się dotrzymać danego słowa. Z czasem jednak zmieniła zdanie i zaczęła zabierać partnera Pawła Baryłę na ścianki. Potem pisarka poszła o krok dalej i wystąpiła z ukochanym w produkowanym przez Amazon Prime reality show "(Nie)Poradnik Turystyczny".
Najwidoczniej Paweł czuje się coraz pewniej, będąc na świeczniku, o czym świadczyć może wspólna wizyta pary w podcaście Żurnalisty. W rozmowie z podcasterem Lipińska i Baryła pochylili się nad frapującym internautów tematem rażącej, zdaniem niektórych, dysproporcji w ich zarobkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie jest bowiem tajemnicą, że na serii książek oraz wyprodukowanej przez Netflixa ekranizacji autorka powieści erotycznych dorobiła się milionów. Jej luby trudni się z kolei scenografią. Zgodnie z przewidywaniami Żurnalisty, dzieląca parę przepaść finansowa jest trudna do przełknięcia dla Pawła.
Ciężko jest - podsumował. Jeżeli całe życie jesteś facetem, który więcej zarabia od swojej partnerki, to bardzo ciężko odwrócić te karty i stanąć z drugiej strony.
Zwłaszcza w takim społeczeństwie, w którym żyjemy - wtrąciła się Blanka.
I miałem z tym problem - ciągnął Paweł. Mnie nie stać na takie wakacje, na które Blankę stać. I stajesz w tej relacji i jest ci ciężko. Wyobraź sobie, że jedziesz gdzieś i normalnie nie pozwoliłbyś sobie na te wakacje, bo cię zwyczajnie nie stać. I dwadzieścia razy się zastanawiasz, czy to jest spoko.
Wtedy swoje trzy grosze dorzuciła Lipińska, zwracając uwagę na podwójne standardy, którymi kieruje się polskie społeczeństwo.
A dla odmiany paradoks i idiotyzm tej sytuacji polega na tym, jak to jest w drugą stronę, czyli jak mężczyzna jest bogaty i zabiera kobietę na wakacje, to a) nikt się nie zastanawia, b) ona się nie zastanawia - zauważyła.
To jest kwestia kobiet. Faceci mają inny mental - przerwał jej scenograf.
Myszko, to jest kwestia społeczna - odparła celebrytka. To jest ta naleciałość od dawien dawna. Od pradawnych czasów, kiedy to matka natura postanowiła, że mężczyzna będzie silny, znajdzie jaskinię, zabije zwierzę, a kobieta będzie dbała o ognisko domowe. (...) I wszyscy się uparli, że tak ma być, w mentalu mężczyzn pojawia się coś takiego, jak obcięte jaja. (...) Zdaję sobie sprawę, że było mu ciężko. Pojawiały się komentarze, że on jest ze mną dla pieniędzy. Naprawdę, prostytucja jest aż tak popularna? Naprawdę można trzy lata żyć w prostytucji? No szok i niedowierzanie - podsumowała Lipińska.