Rosyjska agresja na Ukrainę zdominowała w ostatnich dniach nie tylko media, lecz także serca wielu Polaków. W pomoc uchodźcom z ogarniętej wojną ojczyzny zaangażowały się dziesiątki naszych rodaków, a przeciwko okrutnym działaniom Władimira Putina opowiada się dziś praktycznie każdy. W wyniku inwazji zginęły już setki Ukraińców, a kolejne tysiące systematycznie tracą dach nad głową.
Zobacz: ROSYJSKIE gwiazdy wzywają do zakończenia wojny i wspierają Ukrainę: "To jakiś KOSZMARNY SEN!"
Znane osobistości także nie odwracają wzroku od Ukrainy w tak kluczowym momencie. W pomoc naszym wschodnim sąsiadom angażują się na różne sposoby, od wspierania publicznych zbiórek, aż po zapewnienie poszkodowanym transportu i spokojnego schronienia. Na granicę udał się m.in. Michał Wiśniewski, a dach nad głową uchodźcom zapewnił na przykład Zygmunt Chajzer.
Przypomnijmy: Michał Wiśniewski jedzie na granicę pomagać Ukraińcom: "Przede wszystkim transport w KAŻDE MIEJSCE Polski"
Okazuje się, że wśród osób, które musiały opuścić swój kraj w obliczu agresywnej inwazji Putina, znalazła się też Tina Karol. W Ukrainie znają ją miliony, Polacy z kolei mieli okazję zachwycić się jej talentem przy okazji Konkursu Piosenki Eurowizji w 2006 roku, gdy Karol wystąpiła na scenie z piosenką "Show Me Your Love", z którą uplasowała się w finale na 7. miejscu. Była też jurorką w ukraińskim odpowiedniku "The Voice".
Wojna niestety nie wybiera, a Tina stała się jedną z jej ofiar. Z jej instagramowego profilu dowiadujemy się, że musiała opuścić Kijów i obecnie przebywa w Warszawie. Nie zamierza jednak milczeć w obliczu tego, co Władimir Putin wyprawia na terenie jej ojczyzny, stąd jej decyzja o obecności w warszawskiej manifestacji przeciwko wojnie w Ukrainie. Wygłosiła tam nawet płomienne przemówienie.
Zamierzam walczyć o prawdę, aby wszędzie wybrzmiewał hymn Ukrainy. Stworzyliśmy Międzynarodowe Centrum Oporu Informacyjnego z siedzibą w Warszawie, gdzie pracujemy całą dobę, aby zwykli ludzie z całego świata znali prawdziwy obraz tego, co dzieje się w Ukrainie - mówiła Karol w trakcie marszu.
Wraz z nią w proteście przeciwko rosyjskiej agresji w Ukrainie uczestniczyły setki Polaków, którzy wyrazili swoje wsparcie w obliczu wojny. Sam gest i przemowa Tiny Karol spotkały się z owacjami i gorącym dopingiem zgromadzonych.