Trwa ładowanie...
Przejdź na
Megi
Megi
|

Umięśniona Kinga Rusin łapie falę i rozprawia o adrenalinie: "Najbardziej RYZYKOWNY sport, jaki do tej pory uprawiałam" (FOTO)

603
Podziel się:

Kinga Rusin co jakiś czas prezentuje w sieci swoje sportowe zajawki. Tym razem "reporterka bez granic" opowiedziała nieco więcej o surfingu. Okazuje się, że to... niezwykle wymagający i niebezpieczny sport. "Jak masz pecha i trafisz na set (sekwencja fal), to ledwo wypłyniesz na powierzchnię".

Umięśniona Kinga Rusin łapie falę i rozprawia o adrenalinie: "Najbardziej RYZYKOWNY sport, jaki do tej pory uprawiałam" (FOTO)
Surferka Kinga Rusin łapie falę i rozprawia o adrenalinie: "Najbardziej RYZYKOWNY sport, jaki do tej pory uprawiałam" (FOTO) (AKPA, Instagram)

Kinga Rusin kilka lat temu postanowiła porzucić pracę w telewizji i wyruszyć w niekończącą się podróż. Była prowadząca "Dzień dobry TVN" pozostaje jednak w stałym kontakcie ze swoimi fanami na Instagramie, gdzie relacjonuje swoje egzotyczne wojaże i donosi, w jakim zakątku świata się aktualnie znajduje. Jakiś czas temu wraz z ukochanym zwiedzała między innymi Australię, Indie czy Meksyk. Kinga i jej ukochany Marek Kujawa szczególnie upodobali sobie Kostarykę, w której to osiedli na dłużej. Niedawno dziennikarka publikowała fotki z kostarykańskiej willi, pisząc, że "stęskniła się za domkiem".

Celebrytka kilka dni temu pochwaliła się również romantycznym kadrem ze swoim ukochanym. Dziennikarka zaprezentowała sesję zdjęciową z deskami surfingowymi na tle słońca. Surfing - jak właśnie się okazało - jest szczególnie bliski sercu Kingi. Prezenterka opublikowała właśnie obszerny post, w którym to opowiedziała o swojej pasji. Na początku zdradziła, że jest to sport dla rannych ptaszków, bo już o godzinie 5:30 zrywa się z łóżka, by "szukać" fal.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Piotr Kraśko: "Kinga Rusin jest dla mnie jak siostra. Sercem jestem po jej stronie"

Kinga Rusin zachwyca się surfingiem

Pobudka o 5:30 (wcześniej niż do DDTVN), a ja zrywam się z łóżka z uśmiechem! Po co? Żeby "szukać" fal! Ależ mnie wciągnęło! Widzicie determinację na mojej twarzy? A jeszcze rok temu, kiedy zaczynaliśmy w Kostaryce zabawę na dużych deskach, blisko brzegu, w tzw. "białej wodzie", myślałam, że to będzie zaledwie przerwa w pracy, taka alternatywa dla spaceru. A tu nagle narodziła się pasja i chęć przełamywania kolejnych barier, w tym zwykłego strachu. Każda fala to wyzwanie! Już samo dopłynięcie na line-up (miejsce załamywania się fal) to nie lada wysiłek, a później jest już tylko… gorzej - zaczęła swój wpis.

Dalej Kinga wyjaśniła, że surfing jest jednym z najbardziej ekstremalnych sportów, jakie kiedykolwiek uprawiała...

Surfing to potężna dawka adrenaliny i zdecydowanie najtrudniejszy (najbardziej ryzykowny) sport, jaki dotychczas uprawiałam (a kilka ekstremalnych mam już w CV). Jestem na początku drogi, już nie w "przedszkolu", ale ciągle gdzieś w połowie podstawówki… - kontynuowała swoją opowieść.

Kinga Rusin opowiada o trudnościach w surfowaniu

Rusin wytłumaczyła, że w surfingu nie tylko technika i doświadczenie mają ogromne znaczenie, ale i walka z żywiołem, jakim jest ocean. Celebrytka zauważyła, że wystarczy tylko mały błąd, by surfowanie przestało być przyjemne...

W surfingu koordynacja i ogólna sprawność to jedno, technika i siła to drugie, doświadczenie to trzecie, ale tu jeszcze dochodzi intuicja oraz umiejętność "czytania" oceanu i to jest już wyższy stopień wtajemniczenia. Mały błąd i lądujesz pod falą, która wciąga Cię w "wirówkę". Jak masz pecha i trafisz na set (sekwencja fal), to ledwo wypłyniesz na powierzchnię, a już zalewa cię kolejna fala, i mówimy tu czasami o "ścianach" wody, które załamują się tuż nad twoją głową. Kilka razy tego doświadczyłam, bo za szybko "spadłam" z deski… Frycowe przy nauce trzeba zapłacić - pisała na Instagramie.

Zapalona surferka oznajmiła jednak, że mimo wszelkich niedogodności i z pełną świadomością ryzyka - i tak nie może się doczekać każdego kolejnego dnia, w którym będzie mogła wskoczyć na fale. Dziennikarka opublikowała również serie zdjęć, na których widać umięśnioną Rusin, która z zaciętym wyrazem twarzy skupia się na łapaniu fali.

Zazdrościcie jej takiej pasji?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(603)
WYRÓŻNIONE
mgła
2 lata temu
opłacało się stawiać na siebie i swoje marzenia!!
Ola
2 lata temu
Tak wygląda szczęśliwa kobieta, kwitnąco 😍
ANKA
2 lata temu
co jak co, ale formy nie mozna jej odmowic.
Magda
2 lata temu
No i Kinia pokazała wszystkim że jest życie poza telewizją.
Anna
2 lata temu
Super wyglada
NAJNOWSZE KOMENTARZE (603)
Ada
2 lata temu
wygląda świetnie a za uprawianie sufringu giga szacun Kinga.
Teresa
2 lata temu
czy nikt nie jest w stanie opanować szczujących tu najemnik0w? bardzo źle się to czyta. Czy to piszą nasi kat0licy?
Świadoma
2 lata temu
Nikt jej nie krytykuje, a tym bardziej hejtuje. Każdy pisze o tym , co ona robi - tylko to. Kinia, czy ty wszystko robisz nieświadomie, ktoś cię do czegoś zmusza? Bo jak nie, to nie rozumiem, dlaczego płacisz za pozytywne komentarze(?) -świadoma decyzja - świadome przyjęcie na klatę, tego, jak to oddziałuje na ludzi. .
zumba
2 lata temu
Kwintesencja zła. Nikt nie chce, nie lubi, nie toleruje, a ta wyskakuje i się kompromituje.
Elka
2 lata temu
Teraz już w NIESKOŃCZONOŚĆ będziemy tu narażeni na opłacone przez Kingę Rusin komentarze. Mało kto normalny tu wchodzi, a opłacona przez Rusin pisarka będzie pisać do ostatniego jakiegokolwiek normalnego pudelkowicza, a nawet dłużej.
Alina
2 lata temu
sporty wodne to jest mega sprawa <3 zgadzam się z nią!
Natha
2 lata temu
Dobrze się bawi, to widać.
arka
2 lata temu
Mam nadzieję na szybki urlop niebawem, też wrzucę zdjęcia na ig, będę miała co wspominać!
wisienka
2 lata temu
Pani Kingo! Moja rada, mimo że nieproszona, brzmi tak: proszę robić swoje i to w czym się pani dobrze czuje :)
notka
2 lata temu
a mi się podoba jak wygląda :) zgrabnie przede wszystkim!
Sonia
2 lata temu
jest odważna...
Patrycja
2 lata temu
przede wszystkim ten sport jest niebezpieczny ale skoro to jej pasja to niech się w tym spełnia.
bez słów
2 lata temu
Jak trzeba być nic nie wartym, żeby płacić za komentarze...
Matylda
2 lata temu
Wygląda na to , iż faktycznie ją "wciągnęło". Wstawać przed świtem to jest dla mnie nie lada wyzwanie, jestem klasyczną sową - późno kładę się spać i późno wstaję.
...
Następna strona