W przeciwieństwie do wielu kolegów z branży, Marcin Gortat stara się za wszelką cenę strzec swojej prywatności. W przeszłości gwiazdor koszykówki zaangażował się w kilka związków, w tym z Alicją Bachledą-Curuś, jednak za każdym razem udawało mu się zatrzymać szczegóły tych relacji dla siebie. Nic więc dziwnego, że sportowiec zdecydował się wziąć ślub z Żanetą Stanisławską w tajemnicy przed mediami, o którym poinformowaliśmy Was zresztą jako pierwsi.
Tymczasem Gortat nie zamierza już dłużej ukrywać przed światem, że zmienił stan cywilny. Podczas wizyty w "Dzień Dobry TVN" 37-latek pochwalił się obrączką i uchylił rąbka tajemnicy na temat ślubu i wesela.
O ile świeżo upieczeni małżonkowie filtrują informacje o sobie, którymi dzielą się z mediami, zarówno Marcin, jak i Żaneta lubią od czasu do czasu publikować wspólne zdjęcia na Instagramie. Aktualnie para spędza wakacje tłumnie uczęszczanym tego lata przez polskich celebrytów Monte Carlo. W sobotę na profilu Stanisławskiej pojawiła się seria urokliwych widoczków ze stolicy Monako, a także fotografia, jak gruchające gołąbki raczą się szampanem i lodami w eleganckim lokalu, prezentując do zdjęcia szeroki uśmiech.
Szampana powinno otwierać się przy wielkich okazjach, przy małych okazjach, albo w ogóle bez okazji - napisała będąca ewidentnie w szampańskim nastroju Żaneta.
Pod postem zakochana para jak zwykle mogła liczyć na morze komplementów od fanów.
Przyjemnie się na was patrzy.
Cutest couple!
Kocham to hasło.
Ja również! - odpisała Żaneta na ostatni z komentarzy. Zarówno okazja nie ma znaczenia, jak i czasem pora dnia.
Też tak sądzicie?
Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast!