Swego czasu Katarzyna Niezgoda tworzyła nierozłączny tandem z Tomaszem Kammelem. Biznesmenka i prezenter telewizyjny byli stałymi bywalcami czerwonych dywanów, co rusz dostarczając tabloidom powodów do pisania na swój temat. I mimo że ich związek już dawno już dawno przeszedł do historii, 53-latka wciąż budzi wśród opinii publicznej niemałe emocje.
W byłej prezes Banku Pekao wciąż drzemie spory potencjał medialny, o czym świadczyć może fakt, że Niezgoda dalej zapraszana jest na różnej maści eventy. Od jakiegoś czasu u boku celebrytki pojawia się jej nowy partner - znany z występów w paradokumentach i z epizodycznych ról w serialach aktor oraz wschodząca "gwiazda" disco polo, Paweł Markiewicz.
Na pierwszy rzut oka widać, że uczucie łączące Kasię i Pawła kwitnie. Ugodzona strzałą amora prawniczka postanowiła uciec z lubym przed smutną, szarą zimą i przywitać początek roku w słonecznym Meksyku. W sobotę na profilu instagramowym aktora pojawiło się zdjęcie ze sklepu z luksusową biżuterią Tiffany, na którym gruchające gołąbki trzymają się za ręce, szczerząc się od ucha do ucha. Pod fotką Markiewicz podzielił się głęboką refleksją dotyczącą relacji międzyludzkich.
"Bywa, że aby o siebie zadbać, musimy odejść z jakiegoś miejsca. Aby się schronić, trzeba zrezygnować z pewnych relacji i znajomości. Aby żyć szczęśliwie, warto zamknąć niektóre drzwi." Odejście od tego, co nam nie służy, nie wynika ze strachu, ale z potrzeby zadbania o siebie, swoje granice. Często rezygnacja jest najlepszą rzeczą, jaką można zrobić, aby siebie ochronić.
W sekcji komentarzy Niezgoda mogła liczyć na moc komplementów.
Kasia to Anioł, dbaj o nią, Paweł;
Piękni wy razem i szczęśliwi;
Wygląda pani olśniewająco!
Uroczy obrazek?