10 czerwca na świat przyszła w końcu jedna z bardziej wyczekanych celebryckich pociech. Choć Henryk Majdan urodził się zaledwie tydzień temu, już doczekał się szeregu publikacji w sieci. Dumni rodzice nie kryją ekscytacji z powitania nowego członka rodziny, z którym fotografują się przy każdej możliwej okazji.
Zobacz też: Zachwycony ojcostwem Radosław Majdan tuli małego Henryka: "Moja wielka miłość" (ZDJĘCIA)
Kolejną sposobnością do pochwalenia się domową sesją zdjęciową była wyjątkowo udana noc w rodzinie Majdanów. W czwartek uradowana "Perfekcyjna" pochwaliła się wspólnymi fotografiami z drzemiącym Heniem. Okazuje się, że poprzedniej nocy chłopiec obudził się tylko dwa razy, dając mamie się wyspać:
Dzień dobry, ale mamy cudowną noc za sobą. Henio obudził się tylko dwa razy na karmienie, popił, pospał i zasypiał. To pierwsza taka noc, bo do tej pory od 2 do 5 lubił potańczyć. Jesteśmy tacy szczęśliwi - pisze podekscytowana celebrytka i postanawia przeprosić za ogrom publikacji z udziałem pociechy:
Przepraszam, że tak Was spamuje Henrysia fotami, ale on jest tak śliczny i kochany, że nie mogę się powstrzymać - dodaje.
Pod postem przedstawiającym mamę i syna nie zabrakło ciepłych słów nie tylko pod adresem noworodka, ale i Gosi:
"Naturalna Gonia jaka śliczna", "Pani Małgosiu, tak promiennie Pani wygląda", "Wygląda Pani tak ślicznie", "Służy Pani dziecko, mimo zmęczenia promienieje Pani", "Odmłodniała Pani przez dzidziusa. Jak 18-latka" - czytamy.
Spora część obserwatorów celebrytki zauważyła też podobieństwo "Dzidziusia Majdana" do jego taty:
"Mały Radzio", "Mały Radosław", "Ale on jest podobny do Pysiuli" - piszą internauci.
Rzeczywiście skóra zdjęta z Majdana?