Natasza Urbańska czerpiąc z własnego doświadczenia zdecydowała się gościć w Pytaniu na śniadanie, gdzie opowiadała o perfekcyjnych nawykach. Niestety mniej perfekcyjnie i praktycznie dobrała tego dnia obuwie. Wychodząc ze studia TVP chwiała się na prawo i lewo w niewygodnych i za wysokich szpilkach. Swoje zmagania tłumaczyła kokieteryjnie paparazzi brakiem odpowiedniej podłogi.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.