Marcin Gortat w ostatnich miesiącach zasłynął głównie pogardliwymi wypowiedziami na temat swoich eks-dziewczyn influencerek, które wrzucały do sieci zdjęcie "za 3 tysiące". Dla celebryty taka kwota rzeczywiście jest jak drobne, bo w takcie kariery dorobił się majątku szacowanego na 489 milionów złotych. Sportowiec, podkreślający swoje wysokie wymagania wobec kobiet, znalazł też w końcu partnerkę, która spełnia jego oczekiwania. Żaneta Stanisławska dogadza swojemu ukochanemu i sprawia, że ten czuje się wyjątkowo. Z okazji 38. urodzin wyprawiła mu wielką imprezę-niespodziankę...
Gortat był przekonany, że jedzie na kolację z teściem, a gdy wszedł do lokalu, zaskoczył go tłum znajomych i przyjaciół. Pojawiły się race, balony i głośne okrzyki. Dla solenizanta zaśpiewał zapomniany piosenkarz Bartek Wrona z Just 5, a w rolę wodzireja wcielił się Jankes. Marcin dostał też wyjątkowy prezent od Piotra Adamczyka. Cukiernia aktora upiekła wielki tort, na którym pojawiły się butelki drogiego koniaku oraz amerykańskie dolary. Koszykarz wyglądał na zaskoczonego, ale i bardzo zadowolonego...
Impreza na miarę multimilionera?