Urszula Dudziak skończyła w październiku okrągłe 80 lat, lecz wcale nie myśli o emeryturze. Wykonawczyni hitu "Papaya" cieszy się wspaniałym zdrowiem, a źródłem jej szczęścia jest m.in. związek z Bogdanem Tłomińskim. Jakiś czas temu artystka zapewniała fanów, że jest zadowolona ze swojego życia w niemal każdym jego aspekcie - również erotycznym. Wypowiedź 80-latki na temat seksu odbiła się w mediach szerokim echem. Zresztą niemal każdy wywiad piosenkarki jest kopalnią zabawnych anegdot i ciekawych przemyśleń.
PRZYPOMNIJMY: 79-letnia Urszula Dudziak opisuje swoje ŻYCIE EROTYCZNE: "Kochajmy się, póki możemy się ruszać"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Urszula Dudziak o używkach. "Myślałam, że odlecę"
Udzielając najnowszego wywiadu, Urszula Dudziak również nie zawiodła, jeśli chodzi o dzielenie się barwnymi historyjkami ze swojego szalonego życia. Prowadząca rozmowę Natalia Szymańczyk poruszyła temat używek, które, jak stwierdziła, są nieodłączną częścią świata muzyki jazzowej. 80-letnia piosenkarka bez ogródek przyznała, że zdarzyło jej się spróbować marihuany.
Pamiętam Woodstock, pojechaliśmy na przyjęcie, które organizował Dave Liebman, wybitny saksofonista. Było z 15 osób, sami muzycy i oczywiście palili jointy (...) i spróbowałam (...). Po prostu tak mi serce zaczęło walić i pomyślałam, że odlecę. Bardzo tego żałowałam, zaszkodziło mi to na maksa - podkreśliła, a następnie podzieliła się kolejną anegdotą.
I uważaj... Mija jakiś czas, Basil Farrington, genialny basista rozgrywa się przed koncertem w Filadelfii, w garderobie. Nie zapomnę... Pociąga [jointa - przyp. red.] i mówi: "Chcesz, Ula?". Ja mówię: "Wiesz co, nigdy mnie nie namawiaj, ja już tego nigdy nie dotknę, a on mówi: "You had the wrong stuff", to zioło było nie takie (...). Myślę sobie - no zaraz mam wychodzić na scenę, bałam się trochę, ale zaciągnęłam się i kurcze blade! Nagle wchodzę na scenę i widzę, że mam taki długi, olbrzymi dziób. Zamieniłam się w pelikana i trzymam tak mikrofon daleko. Michał krzyczy: "Michał bliżej, bo cię nie słychać!", a ja mówię: "Nie mogę, nie widzisz?!" - wspominała Urszula Dudziak.
ZOBACZ TEŻ: Urszula Dudziak jak Bożena Dykiel?! Na walkę z depresją poleca "KOHERENCJĘ SERCA": "Też działa!"