Urszula Radwańska nigdy nie osiągnęła na korcie sukcesów na miarę młodszej siostry, ale przez klika lat udało się jej utrzymywać w pierwszej setce rankingu WTA singlistek. Tenisistka przeżyła też mały flirt z polskim show biznesem - pokazywała się u boku Agnieszki na okładkach, zdarzało się jej też zaszczycić swoją obecnością stołeczne ścianki. Z mniej chwalebnych popisów zaliczyła wynoszenie z imprezy w modnym warszawskim klubie.
Urszula Radwańska przypomniała teraz o sobie, pojawiając się na imprezie z okazji startu nowej platformy streamingowej. Towarzyszył jest partner, Piotr Gadomski. Para spotyka się od 2015 roku. Wtedy właśnie w świecie tenisowym wybuchł skandal z udziałem Polaka, który został zdyskwalifikowany na siedem lat przez Tennis Integrinity Unit za ustawianie meczy. Gadomski w latach 2013-2014 miał "ustawiać spotkania lub wpływać na ustawienie wyniku meczu", "zabiegać u innego zawodnika, by nie grał na sto procent swoich możliwości", "nagabywać lub przyjmować korzyści majątkowe z zamiarem negatywnego wpłynięcia na zawodnika". Tenisista dodatkowo został ukarany grzywną w wysokości 15 tysięcy dolarów. Polski Związek Tenisowy od razu zakończył z nim wszelką współpracę i unieważnił licencję zawodniczą.
Gadomski nigdy nie przyznał się do stawianych mu zarzutów, a w 2016 roku kolejny raz został ukarany przez Tennis Integrinity Unit. Tym razem za... próbę występu w kwalifikacjach Wimbledonu. Za to wykroczenie dostał kolejne 18 miesięcy dyskwalifikacji.
Wygląda na to, że problemy zawodowe i mocno nadszarpnięta reputacja Gadomskiego nie wpłynęły na związek tenisistów. Para we wtorek pojawiła się na imprezie z okazji debiutu platformy streamingowej, gdzie z uśmiechami na twarzach pozowali fotoreporterom.
Ładnie razem wyglądają?