Ben Affleck jest świetnym przykładem na to, że sława i bogactwo to nie wszystko oraz dowodem tego, jakie spustoszenie może spowodować w życiu nałóg. Laureat dwóch Oscarów przez wiele lat uchodził za idealnego męża i troskliwego ojca, do momentu, aż zostawił żonę dla niani swoich dzieci i popadł w alkoholizm. Gdy gwiazdor sięgnął dna, była żona zmusiła go, aby na jakiś czas usunął się z życia publicznego i poszedł na odwyk, dzięki czemu ostatecznie 47-latkowi udało się wyjść na prostą. W niedawnym wywiadzie skruszony Ben przyznał, że rozwód z matką trójki swoich dzieci był jego największym życiowym błędem.
Choć w amerykańskich mediach od kilku miesięcy huczało o domniemanym nawrocie uczuć Afflecka i Jennifer Garner, ostatnie doniesienia rozwiewają wszelkie wątpliwości. Okazuje się, że Amerykaninowi w końcu udało się znaleźć nowy obiekt westchnień, którym jest koleżanka z planu najnowszej produkcji z jego udziałem, Ana de Armas. W poniedziałek donosiliśmy Wam, że zakochany gwiazdor postanowił zabrać kubańską piękność do jej ojczyzny, gdzie spędzili romantyczny weekend na zwiedzaniu muzeów, delektowaniu się lokalnymi specjałami i wylegiwaniu na plaży.
Zdjęcia zakochanej pary, odprawiającej się na lotnisku na Kostaryce, właśnie ujrzały światło dziennie. Patrząc na fotografie Bena i jego o 16 lat młodszej kochanki można wywnioskować, że miłość faktycznie uskrzydliła aktora: Affleck wręcz emanuje szczęściem, gdy jest w pobliżu de Armas.
Zobaczcie sami: