Świat zachwycił się Igą Świątek w zeszłym roku, gdy zaledwie 19-letniej wówczas warszawiance udało się zwyciężyć w turnieju Wielkiego Szlema na prestiżowych kortach w Paryżu. Co prawda nastolatka miała już na koncie kilka sukcesów, jednak to właśnie zdobycie tytułu mistrzyni Roland Garros przyczynił się do przełomu w jej karierze. Niestety, już tegoroczne Igrzyska Olimpijskie w Tokio nie okazały się dla niej zbyt szczęśliwe...
Mimo porażki w Japonii Świątek bez dwóch zdań zalicza się do grona najbardziej docenionych polskich sportowców na arenie międzynarodowej. Wbrew pozorom ogromny sukces ma też swoje ciemne strony - zdobywczyni nagrody opiewającej na kwotę 7 milionów złotych sama przyznała w jednym z wywiadów, że bardzo trudno jest się jej odnaleźć "w świecie biznesu i pieniędzy".
Lada dzień sportsmenka rozpocznie zmagania w meksykańskiej Guadalajarze. To właśnie tam odbędzie się turniej kończący całoroczne zmagania najlepszych tenisistek świata, czyli WTA Finals. Polka poznała już swoje trzy rywalki w fazie grupowej rozgrywek, którymi będą Aryna Sabalenka, Maria Sakkari i Paula Badosa. Rywalizacja w Guadalajarze rozpocznie się 10 listopada i potrwa przez tydzień.
W poniedziałek w Meksyku odbyło się uroczyste spotkanie największych obecnie gwiazd kobiecego tenisa, na którym nie mogło zabraknąć Igi. 20-latka miała na sobie satynową, kopertową sukienkę z falbanami w kolorze łososiowym, którą uzupełniła czarnymi mokasynami. Tenisistka sprawiała wrażenie, jakby czuła się dość pewnie przed obiektywami aparatów, prezentując do zdjęć szeroki uśmiech.
Zobaczcie zdjęcia. Będziecie trzymać za nią kciuki?
W Pudelek Podcast ujawnimy, ile Małgorzata Rozenek płaci nam za pochlebne komentarze!