Zaczynamy podejrzewać, że w poniedziałek 18 lipca gdzieś w galaktyce musiał nastąpić jakiś astralny wybuch, który zaowocował tornadem oświadczeń na ziemskim, showbiznesowym padole. Przypomnijmy, że na firmament gwiazd wrócił Antek Królikowski, który zaczął publikować screeny na Joannę Opozdę, w odpowiedzi na co ona zaczęła publikować swoje.
Prawie równocześnie Sebastian Fabijański opublikował kolejne oświadczenie, w którym przeprosił dwuletniego synka Bastiana za to, że też stał się bohaterem afery z Rafalalą: Teraz Sebastian Fabijański publicznie KAJA SIĘ przed Bastianem: "SYNU, PRZEPRASZAM"
W międzyczasie z niebytu wyłonił się jeszcze Filip "wolę być skończony i szczęśliwy" Chajzer, który w mało schludnym stroju spędzał "męski wieczór" nad szklaneczką: Wyluzowany Filip Chajzer popija kolorowe trunki i zaciąga się papierosem (?) na męskim spotkaniu (ZDJĘCIA)
To zrodziło z Waszej strony pytania, co właściwie słychać u Jakuba Rzeźniczaka, bawidamka z boiska, który śmiało mógłby konkurować z wyżej wymienionymi w konkursie na Żenadę Dekady. Postanowiliśmy więc przyjrzeć się, czy może nie ma w telefonie jakichś screenów na którąś ze swoich partnerek...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Może będziecie zszokowani, ale u Kuby chyba wszystko - nadal! - w stabilnym porządku. To dość nietypowy stan jak na piłkarza, który w wieku 35 lat dorobił się już byłej żony, dwójki nieślubnych dzieci (oficjalnie) i kilku kobiet, które niezbyt przyjemnie go wspominają: Jakub Rzeźniczak używa życia. Oto wszystkie KOBIETY i ZDRADY bawidamka z boiska (ZDJĘCIA)
Mało tego, Jakub Rzeźniczak wciąż jest z tą samą kobietą, z którą dokładnie rok temu przyłapaliśmy go w barze przy trasie na Drobin pod Płockiem. Najwidoczniej konsumpcja uczucia nad karkówką z grilla okazała się dobrym pomysłem, bo Paulina Nowicka doczekała się już od Jakuba pierścionka zaręczynowego oraz wspólnego konta na Instagramie.
Zawodowo u Jakuba też nieźle: właśnie zaczął 18. sezon w Ekstraklasie, a czwarty w Wiśle Płock. Kto wie, może znów pozwolą mu wczuć się w Jamesa Bonda...
Trzymamy kciuki za dalszą stabilizację. Nie to, że nie lubimy pisać o Kubie, a kolejnych oświadczeń moglibyśmy po prostu nie wytrzymać. Biorąc pod uwagę historię matrymonialną Rzeźniczaka, jesteśmy pewni, że ktoś mógłby pokazać na niego dużo screenów...