Jeszcze kilka miesięcy temu discopolowy zespół Piękni i Młodzi kojarzył się głównie ze swoimi muzycznymi osiągnięciami. Niestety, w pewnym momencie relacje Dawida i Magdaleny Narożnych przybrały nieco groteskowy charakter, a losy samych zainteresowanych mogą z powodzeniem uchodzić za przestrogę dla wszystkich rozwodzących się małżeństw.
W efekcie licznych nieporozumień Magda w końcu wyrzuciła Dawida z zespołu i od tej pory koncertowała bez niego. Co prawda Narożny utrzymywał, że nie dostał żadnego oficjalnego pisma i zamierza dalej koncertować, ale najwyraźniej rzeczywistość szybko zweryfikowała jego plany. Nie pomogły też kolejne apele i oświadczenia publikowane w mediach.
Przypomnijmy: Dawid Narożny wydał KOLEJNE oświadczenie: "Wierzę, że zespół mimo chwilowych nieporozumień nadal będzie funkcjonował"
Choć Dawid wyraźnie liczył na to, że była żona jednak przemyśli swoją decyzję, to ostatecznie chyba nic z tego nie wyszło. Nie oznacza to jednak, że Narożny całkowicie zniknie ze sceny, bo już ma dość klarowne plany na przyszłość. Podzielił się nimi w programie Bez gwiazdy nie ma jazdy, gdzie oficjalnie ogłosił, że wkrótce wraca do muzyki jako samodzielny byt.
Cały czas tworzę dla innych artystów sceny disco. Reaktywuję też swój solowy projekt Piękny Dawid - zdradził wyraźnie podekscytowany Narożny.
Wygląda więc na to, że występy "Pięknego Dawida" z zespołem Piękni i Młodzi to już definitywnie zamknięty rozdział. Myślicie, że Magda trzyma teraz kciuki za jego karierę solową?