Aleksandra Żebrowska już od 14 lat rozgrzewa serce Michała Żebrowskiego, z którym to doczekała się też czwórki dzieci. O realiach macierzyństwa celebrytka często opowiada na Instagramie, gdzie w dobie filtrów pokazuje tę drugą stronę medalu, nie zawsze tak estetyczną, jakby można było oczekiwać...
35-latka "słynie" też z nietuzinkowych pomysłów oraz tego, że otwarcie porusza kwestie opatrzone łatką tabu. Żebrowska nie ma problemu z publicznym pokazywaniem ciała po czterech ciążach, a okazjonalnie pokazuje też zdjęcia samego Michała, którego raz nawet uwieczniła z pewną niespodzianką...
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aleksandra Żebrowska odpowiada na dociekliwe pytania internautów
Styl bycia Oli nie zawsze jednak przypada do gustu osobom trzecim, które, równie otwarcie jak ona sama, krytykują czy nawet naśmiewają się z jej działań. Ona jednak nie wydaje się być tym szczególnie przejęta, a co więcej, zdarza jej się "śmiać z samej siebie".
Do takiej sytuacji doszło nawet całkiem niedawno, kiedy żona Michała pokazała w sieci komentarz ciekawskiego internauty, który pod jednym z artykułów Pudelka napisał:
Mnie tylko zastanawia, czy ona się kiedyś w końcu ubierze, umyje i uczesze.
Komentarz ten zyskał ponad 1600 polubień (pozdrawiamy), a jednym z nich obdarzyła go sama Żebrowska, która w dodatku postanowiła na niego odpowiedzieć. W tym celu 36-latka stworzyła nawet mema z rysunkiem znanej artystki, w którym zawarła całą swoją myśl...
Kiedy się w końcu myjesz i uczeszesz - brzmiał tekst.
Nie wiem - rzekła Ola w memie, po czym dodając zdjęcie z łóżka, oznajmiła: Nie dzisiaj.
Chcieliście to wiedzieć?