Warsaw Shore zasłynęło jako kuźnia celebrytów, którzy za wszelką cenę chcieli stać się medialnymi gwiazdami. Program pełen jest scen imprez, picia niebotycznych ilości alkoholu oraz nieskrępowanego seksu. Zupełnie innego zdania jest jednak Ania "Duża", jedna z Ekipy:
Każdy z nas ma swoje życie i każdy prowadzi się po swojemu - mówi. Ja jak oglądałam nasze odcinki i tam był ten seks, no to normalne się to oglądało, nie uważałam, że to jest coś takiego nietakiego. Program o tym jest: seks, pijaństwo, kontrowersja, a nie kurczę, sypanie kwiatków pod kościołem.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.