W związku z decyzją rządu o przywróceniu granic, wielu Polaków od niemal tygodnia próbuje wrócić do kraju. Wśród osób, które mają problem z tym, by dostać się do ojczyzny, znajduje się między innymi Klaudia El Dursi czy Iga Krefft. Obie panie przebywają w Azji, skąd z utęsknieniem wyczekują powrotu do Polski.
Była uczestniczka Top Model, a obecnie prowadząca Hotel Paradise utknęła na Bali. Mimo zapierających dech w piersiach widoków Klaudia zupełnie nie jest w stanie się nimi zachwycać, bowiem tęskni za rodziną. Kilka dni temu niemal ze łzami w oczach opowiadała o swojej trudnej sytuacji za pośrednictwem Instastories.
W środę znudzona czekaniem na samolot do Polski celebrytka ponownie odezwała się do swoich fanów. Tym razem zrelacjonowała swoją wyprawę do pobliskiej miejscowości.
Chciałabym się z wami czymś podzielić, bo dzisiaj doświadczyłam czegoś niesamowitego – zaczęła El Dursi, przy okazji prezentując internautom idealnie wykonany makijaż.
To jest tak, że my tutaj żyjemy trochę pod kloszem. Jesteśmy na totalnej wsi, z dala od miasta i od ludzi. Ja tak tylko kursuje z hotelu na plan. Musiałam dzisiaj coś bardzo ważnego załatwić i musiałam się udać do takich mocno turystycznych miejsc. Bardzo się tego obawiałam, bo śledzę informacje na temat wirusa, który panuje prawie wszędzie - kontynuowała.
Miałam wątpliwości, czy ta moja podróż będzie bezpieczna. Pojechałam w to miejsce, które odwiedzałam wiele razy, gdzie zawsze było tłoczno, gwarno i było pełno ludzi i podjeżdżam samochodem, a tam nie było nikogo. Część sklepów było pozamykanych, restauracje były puste. Na ulicach nie było żywej duszy. To miejsce przerodziło się trochę w takie miasto-widmo.
Okazuje się, że dopiero po opuszczeniu hotelu modelka zdała sobie sprawę, jak poważna jest obecna sytuacja:
Dopiero jak doświadczyłam tego tak namacalnie, to do mnie dotarło, jak poważna jest sytuacja. Ja oczywiście zdawałam sobie z tego sprawę, ale póki człowiek tylko czyta i nie widzi tego na własne oczy, to nie zdaje sobie sprawy tak naprawdę, jak to wygląda. Przestraszyło mnie to strasznie. To, co dzisiaj widziałam, dało mi wiele do myślenia - wyznała i wyraziła nadzieję, że niebawem wróci do rodziny:
Mam nadzieje, że lada dzień będę miała szansę wrócić do Polski i jestem ciekawa, co mnie tam zastanie.
Myślicie, że Klaudii już niedługo uda się opuścić rajską wyspę?