Nieco ponad tydzień temu media obiegła szokująca wiadomość o śmierci Kobego Bryanta. Helikopter koszykarza rozbił się na wzgórzach dzielnicy Calabasas w Los Angeles. Oprócz Bryanta na pokładzie maszyny znajdowała się jego 13-letnia córka Gianna oraz siedem innych osób. Niestety, nikt nie przeżył katastrofy.
Tragiczna śmierć legendy Los Angeles Lakers wstrząsnęła światem sportu oraz amerykańskim show biznesem. W internecie niemalże natychmiast zaczęły pojawiać się wspomnienia koszykarza oraz wyrazy współczucia skierowane do jego bliskich. Na publiczne kondolencje zdecydowali się m.in.Barack Obama, Will Smith oraz Kardashianki.
W obliczu tragicznych wydarzeń oczy całego świata skierowane są na żonę Kobego, Vanessę Bryant. Wdowa po koszykarzu zapowiedziała, że będzie silna dla trójki pozostałych pociech: 17-letniej Natalii, 3-letniej Bianki oraz zaledwie kilkumiesięcznej Capri.
Od momentu śmierci Kobego i nastoletniej Gianny, Vanessa znacznie ograniczyła swoją aktywność w mediach społecznościowych. Niedawno postanowiła jednak zrobić wyjątek i za pośrednictwem Instagrama podzieliła się ze swoimi obserwatorami wzruszającym portretem tragicznie zmarłej córki autorstwa Reiny Koyano.
Widzę moją dziewczynkę znowu szczęśliwą i uśmiechnięta z piłką do koszykówki pod pachą, owiniętą w 💜💛 (barwy Los Angeles Lakers - przyp.red.) Dziękuję za to. Moja Gigi - napisała pod wpisem Vanessa.
Zobaczcie najnowszy post Vanessy Bryant.