Niebawem minie rok odkąd koronawirus pojawił się w Wuhan. Od tamtej pory zdążył rozprzestrzenić się na prawie cały glob, niemal paraliżując światową gospodarkę. Wirus nie wybiera, w związku z czym o zarażeniu w ciągu ostatnich miesięcy poinformowało wiele znanych osób. Z COVID-19 zmagali się już między innymi Tom Hanks z żoną, książę Karol, Adam Małysz czy raper Young Igi.
Do grona tych, którzy mieli "przyjemność" odczuć pandemię na własnej skórze, zaliczyć można także Victorię i Davida Beckhamów. Jak donoszą zagraniczne media, gwiazdorski duet miał zmagać się z koronawirusem w marcu po powrocie ze Stanów Zjednoczonych.
W związku z tym, że piłkarz jest właścicielem klubu Inter Miami, udał się przed kilkoma miesiącami z rodziną do Kalifornii. Tam wraz z żoną zaliczyli kilka zawodowych, jak i prywatnych spotkań w Los Angeles. To właśnie prawdopodobnie na jednym z nich zarazili się wirusem.
Wzięli udział w kilku eleganckich imprezach, ponieważ David pełnił obowiązki promocyjne, ściskali ręce i witali się z fanami oraz różnymi dygnitarzami klubowymi. Następnie polecieli do Londynu, skąd przetransportowali się prosto do swojej posiadłości w Cotswolds - cytuje informatora Page Six.
Chwilę później David zaczął się źle czuć, a u jego ukochanej wystąpiła gorączka i ból gardła. W tym samym czasie okazało się, że podobne objawy ma kilku członków ich personelu: kierowcy, ochroniarze oraz asystenci. Victoria była ponoć przerażona i zdecydowała się poddać kwarantannie całą rodzinę oraz odpowiednio wspomóc zmagających się z objawami choroby pracowników:
Była całkowicie przerażona tym, że mogli zarażać innych i zrobiła wszystko, co w jej mocy, by zminimalizować dalsze ryzyko rozprzestrzeniania się wirusa. To było kilka trudnych tygodni - zdradza informator.
Na kilka tygodni rodzina Beckhamów zaszyła się zatem w swojej posiadłości w Wielkiej Brytanii, a przed wyjazdem do Włoch i Grecji poddali się szczegółowym badaniom, aby mieć pewność, że będą podróżować bezpiecznie.
Rzeczniczka gwiazdorskiej pary jak na razie nie zdecydowała się skomentować tych doniesień.