Kariera Viki Gabor na przestrzeni ostatnich kilku lat nabrała tempa, dlatego dziś może poszczycić się mianem jednej z najsławniejszych polskich nastolatek. Piosenkarka najpierw zaskarbiła sobie sympatię widzów za sprawą udziału w "The Voice Kids", a niedługo później wygrała Eurowizję Junior, która okazała się dla niej przepustką do wielkiej kariery.
Viki odniosła już wiele sukcesów, a także doświadczyła sporo hejtu ze strony internautów. 15-latka musiała mierzyć się z nieprzychylnymi komentarzami w związku z jej romskim podchodzeniem, a także wyglądem, który zdaniem opinii publicznej, nie zawsze jest adekwatny do jej wieku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W najnowszej rozmowie z "Plejadą" Viki zdecydowała się na poruszenie powyższych kwestii. Zdaniem gwiazdy, to wygląd jest tym, co najczęściej się jej wytyka. Jak sama mówi, internauci zarzucają jej poddanie się zabiegom medycyny estetycznej, a także robienie zbyt mocnego makijażu.
Ostatnio ktoś napisał, że zrobiłam sobie usta. Potem, że całą twarzą. A później, że już wszystko mam zrobione. Bawi mnie to. Po pierwsze, scena rządzi się swoimi prawami. Trudno, żebym na koncertach występowała bez makijażu. Po drugie, wiele nastolatek ubiera się zdecydowanie bardziej wyzywająco niż ja. Ja niczego nie odkrywam, przeważnie chodzę w oversize’owych ciuchach - przyznała.
Zobacz: Viki Gabor odpowiada na krytykę "zbyt mocnego" makijażu: "Polacy nie są jeszcze na to gotowi"
Nastolatka jest zdania, że nie Polacy są w tyle, jeśli chodzi o światowe trendy. Viki wychowywała się przez sporą część życia za granicą, a tam ludzie zupełnie inaczej podchodzą do mody.
Może moje stylizacje różnią się od tego, co noszą moje rówieśniczki, ale pewnie wynika to z tego, że dorastałam za granicą. Rzeczy, które tu wciąż budzą emocje, w Wielkiej Brytanii są czymś zupełnie normalnym - czytamy.
Swego czasu sporo przykrych komentarzy pojawiło się pod adresem 15-latki w związku z jej romskim pochodzeniem. W rozmowie ze wspomnianym medium Gabor przyznaje, iż wydaje się jej, że z perspektywy czasu ilość rasistowskich komentarzy kierowanych w jej stronę, zmniejszyła się.
Cały czas pojawiają się rasistowskie komentarze pod moim adresem. Może jest ich trochę mniej niż na początku, ale nadal sporo. I wiem, że to nie jest tylko mój problem, tylko wszystkich, którzy wywodzą się z innych kultur. Może to dziwnie zabrzmi, ale już się z tym oswoiłam i nie robi to na mnie większego wrażenia. Czuję się Polką i Romką równocześnie. Jestem dumna ze swoich korzeni - zaznaczała w wywiadzie.