W momencie zwycięstwa w 17. Edycji Konkursu Eurowizji Junior Viki Gabor niemalże z dnia na dzień udało się uzyskać status pełnoprawnej polskiej celebrytki. W listopadzie utalentowana 12-latka z Krakowa ze swoim utworem "Superhero" powtórzyła zeszłoroczny sukces Roksany Węgiel i zapewniła Polsce kolejny już triumf w konkursie. Tym samym Viki szybko stała się jedną z najbardziej zapracowanych gwiazd w kraju.
Zobacz: 12-letnia Viki Gabor od finału Eurowizji nie była jeszcze w szkole. "Nie mam za bardzo na to czasu"
Od finału Eurowizji Junior Viki Gabor cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem mediów. Ostatnio wschodząca gwiazda polskiej sceny pojawiła się na okładce styczniowego numeru "Tygodnika Solidarność". Przy okazji Viki udzieliła obszernego wywiadu na temat początków swojej kariery. Okazuje się, że swoją przygodę z muzyką Gabor rozpoczęła w wieku zaledwie 5 lat, śpiewając przeboje Elvisa Presleya i Michaela Jacksona. Duży wpływ na jej pasję miała także muzykalna rodzina.
"Mam romskie korzenie, a moja mama do dziś śpiewa i tańczy w romskim zespole Kale Jakha (Czarne Oczy). To ona nauczyła mnie stawiania dźwięków, frazowania, emisji i interpretacji. To ją podziwiłam na scenie i to ona z moim tatą są dla mnie pierwszymi guru muzycznymi" - wspominała Gabor.
Chociaż 12-latka w dużej mierze została ukształtowana przez muzykę romską, inspiruje się również współczesnymi gwiazdami pop.
"Śpiewam w różnych stylach i w różnych językach. Nie było tak, że wyłącznie śpiewałam romskie piosenki. Oglądałam seriale, gdzie grała Ariana Grande. Ona był moją dziecięcą idolką i do tej pory nią jest. Marzy mi się pójść w jej ślady" - zdradziła
Mimo obecnie panujących muzycznych trendów, młodej wokalistce bardzo zależy, aby w jej twórczości były widoczne jej korzenie.
"Chciałabym śpiewać po polsku, po angielsku, zobaczymy, co będzie z romskim. (...) Zdaję sobie sprawę, że przecież nie wszyscy znają język romski, ale ponieważ to moje korzenie, a pieśni romskie są szalenie przejmujące, to chciałabym oddać hołd tej muzyce" - przyznała Viki.
Niestety przez swoje pochodzenie Gabor, co przyznała, niejednokrotnie padaa ofiarą hejtu.
"Obrażają mnie za pochodzenie, za moje korzenie. Jednak moi fani stoją za mną murem. Moja armia fanów jest cudowna i dzięki nim łatwiej opieram się hejtowi".
Przeprowadzający wywiad Bartosz Boruciak zapytał również Viki, czy nie obawia się, że przez rozwój kariery straci dziecięce lata.
"Nie obawiam się. Czuję się jak 12-latka. I tak pozostanie. Nie chcę szybko dorastać. Bycie dzieckiem jest ekstra! Kiedy, jak nie teraz." - stwierdziła.
W rozmowie Viki odniosła się również do nieustannych porównań do Roksany Węgiel. Dziewczyna zdradziła, że darzy nieco starszą koleżankę ogromną sympatią, jednak zależy jej na podążaniu własną ścieżką.
"Bardzo szanuję i uwielbiam Roxie! Jest megazdolna, pracowita i przesympatyczna, bardzo mnie wspierała, za co jestem jej ogromnie wdzięczna. Jednak chcę być Viki, a nie Roxie, bo każda z nas jest inna, na całe szczęście!"
12-latka ma nadzieję, że przyczyni się do popularyzacji kultury romskiej w Polsce.
"Wiem o tym, że źle się mówi o Romach. Większość osób nie zna tej kultury. Coś tam słyszeli, coś tam widzieli w telewizji. Ale to nie jest cała prawda. Mamy bardzo piękną kulturę. I chcę ją pokazać ludziom" - stwierdziła.
Młoda wokalistka uważa, że jest idealnym przykładem na to, że nie ma rzeczy niemożliwych i właśnie takie przesłanie chce promować wśród swoich fanów.
"Mam misję, żeby pokazać światu, że wszystko jest możliwe. Wszystko da się zrobić. Nie istnieje coś takiego jak „nie da się”. Marzenia się spełniają. Jestem tego przykładem. Cały czas się uczę nowych rzeczy. Nabieram doświadczenia. Chciałabym zrealizować swój plan".
Jednocześnie Viki podkreśliła jednak, że zamierza rozsądnie wykorzystać niedawno zdobytą popularność.
"Na razie nie chcę wyskakiwać ludziom z lodówki. Dla mnie istnieje wyłącznie moja lodówka z jedzeniem (śmiech). Chcę iść powoli i spokojnie wyznaczoną przez siebie drogą. Jestem normalną dziewczyną, która chce podążać ze swoją pasją ścieżką swojego przeznaczenia" - zapewniła Viki Gabor.
Zobaczcie najnowszą okładkę 12-letniej wokalistki. Uda jej się na stałe zagrzać miejsce w polskim show biznesie?