Viki Gabor, obecnie jedna z najpopularniejszych młodych artystek, rozpoznawalność zdobyła po wygraniu dziecięcej Eurowizji w 2019 roku. Od tamtej pory minęły zaledwie trzy lata, ale w życiu i karierze Viki wiele się zmieniło. Nie wszyscy potrafią chociażby dostrzec fakt, że dziewczyna dorasta i nie jest już 12-latką, którą wtedy poznali.
Zobacz także: Poirytowana Viki Gabor reaguje na krytykę "dorosłego" makijażu: "Jeśli komuś przeszkadza, TO JEGO PROBLEM"
Viki Gabor już zdążyła przekonać się o tym, że kariera nie wiąże się z samymi przyjemnościami. Duży szum wywołał na przykład jej występ na ostatnim festiwalu w Opolu, gdy to zapomniała tekstu piosenki Marka Grechuty. Nagranie nie zostało wtedy, delikatnie mówiąc, dobrze przyjęte.
Przypomnijmy: Viki Gabor zapomniała tekstu hitu Marka Grechuty? Internauci: "Jak można SPARTACZYĆ taką piosenkę?"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W piątek Gabor świętowała 15. urodziny, które wyglądały wprost bajkowo: młoda wokalistka mogła liczyć na masę serdecznych życzeń od uwielbiających ją fanów. Jedna z jej wielbicielek poszła o krok dalej i przygotowała specjalną niespodziankę.
Tym szczególnym prezentem okazała się być głosówka od Ariany Grande, która na prośbę fanki miała złożyć Viki życzenia urodzinowe. Wiadomość natychmiast dotarła Gabor, która nie kryła swojego zachwytu.
Kocham was! Umarłam! - ekscytowała się Viki na widok życzeń od samej Ariany.
Okazuje się, że sprawa nie wygląda jednak tak kolorowo. Po tym, jak nagranie obiegło internet, zauważono mały problem z życzeniami od Grande. Zdaniem wielu są one nieprawdziwe, bo miały powstać na skutek sprytnego montażu i wycięcia odpowiednich fragmentów wcześniej istniejącego dźwięku. Wszystko wskazuje na to, że Viki stała się ofiarą oszustwa własnych fanów... Informator portalu Pomponik potwierdził te smutne informacje.
Niestety te życzenia są ściągnięte z YT i wycięte niektóre fragmenty - przypieczętował.
Żeby nikt nie miał w sprawie wątpliwości, na TikToku powstał filmik z porównaniem życzeń "dla Viki" i tych oryginalnych, na których bazowano.
Do całej sprawy odnieśli się także przedstawiciele fanklubu młodej artystki. Okazuje się, że i oni się nabrali.
My także byliśmy w lekkim szoku i nadal jesteśmy, jak się dowiedzieliśmy, co zrobiła nasza znajoma. Na przyszłość będziemy dokładniej sprawdzać takie rzeczy, każdemu się zdarzają błędy. Jeszcze raz przepraszamy za tą pomyłkę i prosimy o waszą wyrozumiałość i wsparcie - napisali.
Wpadlibyście kiedyś na coś takiego?
Viki, na pocieszenie dodajmy, że niestety nie jesteś pierwszą celebrytką, która ma niefajne przygody ze światową gwiazdą. Ty przynajmniej nie skłamałaś: CSI Pudelek: Angelika Mucha NIE SPOTKAŁA Justina Biebera? Sprawdziliśmy to!