Andrzej Żuławski przez lata pojawiał się w mediach nie tylko za sprawą swoich kolejnych filmów, lecz również doniesień z życia prywatnego. Zmarły w 2016 roku reżyser miał na koncie związki m.in. z Małgorzatą Braunek oraz Hanną Wolską, z którymi doczekał się dwóch synów. Przez lata był w relacji z francuską aktorką Sophie Marceau. Para poznała się w połowie lat 80., gdy Sophie miała zaledwie 18 lat. Ich związek wywołał we Francji medialny skandal, przetrwał jednak przeszło 16 lat i zaowocował narodzinami syna Vincenta.
25-letni dziś Vincent Żuławski postanowił pójść w ślady znanego ojca i zawodowo zająć się reżyserią. Potomek Andrzeja Żuławskiego i Sophie Marceau ma już na koncie pierwsze sukcesy - niedawno jego produkcję zaprezentowano na Festiwalu Filmowym w Angoulême. Ostatnio młody Żuławski postanowił odwiedzić Warszawę. A wszystko to w związku z jego występem w polsko-włosko-francuskim filmie Dom Wybranych, który będzie też jego aktorskim debiutem. Produkcja opowie o reality show, na którego planie doszło do morderstwa. Na ekranie zobaczymy zaś m.in. Jana Frycza oraz Nikodema Rozbickiego.
Zobacz również: Syn Żuławskiego: "Wiedziałem, że nie podda się leczeniu"
Podczas pobytu w Polsce Vicent Żuławski udzielił wywiadu magazynowy Viva, w którym poruszył również temat zmarłego ojca - podkreślając, że pytania o reżysera wciąż są dla niego szczególnie bolesne.
Bardzo go kochałem... Choć przyznam, że dla mnie był bardziej jak dziadek – zawsze na więcej pozwalał. Dla braci był zdecydowanie twardszy. Co nie znaczy jednak, że stary. Bo stary nigdy nie był. Zawsze miał młodą duszę (...) Bardzo mi imponowały rozmowy z nim. Rozwijały mnie - wspominał.
Vincent zdradził, że on sam jest oswojony z tematyką śmierci i postrzega ją jako coś naturalnego. Zapytany, czy zdarzało mu się dyskutować o tym z ojcem, przyznał, że Żuławski "był niewierzący i nie lubił takich tematów".
Andrzej Żuławski zmarł w wieku 75 lat po walce z nowotworem. Kiedy prowadząca rozmowę Krystyna Pytlakowska wspomniała, że reżyser odmawiał leczenia, jego syn przyznał, że ten nie chciał już żyć. Poruszył również temat jego uzależnienia.
(...) Wiem, że ojciec pił za dużo i to go zrujnowało - przyznał.
Doceniacie jego szczerość?
Zobacz również: Korwin-Piotrowska o Żuławskim: "Niedoceniany w Polsce. Był przystojny, umiał podrywać"