Jeszcze do niedawna Viola Kołakowska mogła cieszyć się sławą naczelnej polskiej koronasceptyczki i przeciwniczki obowiązkowych szczepień. Ten niechlubny tytuł straciła jednak na rzecz Edyty Górniak, której listy zaczęły być odczytywane podczas ulicznych protestów ludzi powątpiewających w dokonania współczesnej nauki.
Na szczęście Viola Kołakowska prędko znalazła sobie nowe teorie spiskowe, w których na nowo może wieść prym. Za pośrednictwem Instagrama informowała już, że jej zdaniem morderstwo George'a Floyda, które wywołało w Stanach Zjednoczonych masowe zamieszki, odbyło się zgodnie z planem Sorosa, który chce obalić jej osobistego bohatera - Donalda Trumpa.
Teraz przyszła natomiast kolej na Łukasza Szumowskiego. Minister Zdrowia nie ma, co prawda, ostatnio dobrej passy, ale Viola postanowiła pójść o krok dalej i nazwać go "jaszczurem", który planuje jej zdaniem "wykończyć polskie dzieci".
Okrada nas i niszczy nasze życie, a sam świetnie uposażony jest i zabezpieczony… Jak to jednak możliwe, żeby polityk, minister w dodatku, był suwerenem, czyli takim, którego prawo nie obowiązuje - grzmi Viola pod zdjęciem Szumowskiego w szatach Zakonu Maltańskiego.
Kołakowska wyraziła również zaniepokojenie faktem, że nadal nie wiadomo, jak będzie wyglądał powrót młodzieży szkolnej do ośrodków oświaty pierwszego września.
A jakby tego wszystkiego było mało, to jeszcze karmi nas takimi rewelacjami. Zaczynam się zastanawiać, nad tym, czy aby ten jaszczur nie chce wykończyć psychicznie naszych dzieci. Nie wiem jak wy, ale ja na to nie pozwolę! Żeby nasze dzieci nie mogły się uczyć, żeby je przetrzymywać w domu i patrzeć jak gasną. Nie pozwólmy na zamykanie szkół naszym dzieciom. Nie pozwólmy na zniszczenie im ich świata i najważniejszych dla nich relacji z rówieśnikami, to dzięki temu się rozwijają i wzrastają… Kształtują horyzonty, poznają swoje granice i tworzą społeczności. To do nich należy przyszłość tego świata. Mam wrażenie, że ktoś chce go zniszczyć u podstaw - ostrzega zaniepokojona muza Tomasza Karolaka.
Myślicie, że Szumowski odpowie jej równie chętnie jak Edycie Górniak?