Ostatnio Natalia Siwiec, wzorem Dody, przy każdej możliwej okazji opowiada o swoim wymarzonym ślubie. Celebrytka przymierzyła już suknię ślubną, którą pochwaliła się w programie telewizyjnym. W rozmowie z nami opowiada natomiast, jak wygląda na co dzień. Przy okazji poradziła przyszłym pannom młodym szukania sukienek na rynku wtórnym:
Wtórny rynek jest fajny, bo można kupić fajną sukienkę, którą była droga, a potem ją odsprzedać. My kobiety tak mamy, jakbyśmy szły na wielką galę, to założymy coś tylko raz - mówi. Ja w ogóle nie lubię za bardzo długich sukienek, bo mnie wszystko gryzie, w szpilkach stopy mnie bolą. Na co dzień tylko chodzę w płaskich butach!
Wierzymy. I mamy nadzieję, że pozowanie z sukniami ślubnymi skończy się dla Natalii lepiej niż dla jej koleżanki Doroty.