Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan od momentu ślubu coraz częściej mówią, że myślą o wspólnych dzieciach. Niedawno wybrali się nawet do sklepu z akcesoriami dla dzieci, gdzie kupili małe ubranka i zabawki edukacyjne dla niemowląt. Przypomnijmy: Małgosia i Radek kompletują wyprawkę?
Okazało się jednak, że to tylko prezenty dla bratanka Radosława. Małgorzata w rozmowie z nami zasugerowała jednak, że być może w przyszłym roku czekają ich zmiany.
Nigdy nie uległam tendencji do wyjeżdżania, ja kocham święta Bożego Narodzenia. Kocham spędzać je rodzinnie, również ze względu na dzieci. Chcę, żeby chłopcy mieli takie wspomnienia ze świąt Bożego Narodzenia, jakie ja mam z domu, czyli dom pełen ludzi, znajomych, piękna choinka, co roku te same potrawy. Na poprzednich świętach narzeczony się oświadczył, u nas zawsze dużo się dzieje w święta. W tym roku jakoś nic, zobaczymy, co będzie w przyszłym.