Kiedy tylko wynikające z pandemii koronawirusa obostrzenia nieco zostały zluzowane, pod koniec czerwca Izabela Janachowska w końcu mogła wyprawić synkowi chrzciny. Zaprawiona w bojach ekspertka od ślubów zafundowała Christopherowi Alexandrowi całkiem wystawne przyjęcie...
Zobacz: Podekscytowana Izabela Janachowska świętuje dopracowane w każdym calu CHRZCINY SYNA (ZDJĘCIA)
Wykorzystując znoszone stopniowo ograniczenia, tancerka postanowiła także udać się na upragniony urlop. Stęskniona za wakacjami Iza wraz z mężem i pociechą poleciała na Majorkę, skąd raczy fanów zdjęciami i nagraniami z błękitnym niebem w tle.
Zobacz też: Zanurzona w basenie Izabela Janachowska chwali się zabójczą figurą. Fanki zachwycone: "JEST PETARDA"
W czwartek żona milionera dla odmiany postanowiła opuścić luksusowy hotel i przeniosła się na jacht. 33-latka nie byłaby sobą, gdyby nie skorzystała z okazji i nie zapozowała... na jachcie.
Życie jest lepsze na łodzi - napisała, prezentując wyćwiczony brzuch w kolejnym bikini.
Jak można było się spodziewać, to wcale nie widoki, a nienaganna sylwetka Janachowskiej zwróciła największą uwagę fanów:
Figura idealna, Wyglądasz bosko, Mega figura, Ślicznie Pani wygląda - czytamy.
Jednak nie wszystkim obserwatorom spodobało się to, że Iza postanowiła podzielić się zdjęciami z zagranicznego wyjazdu.
Straszna z pani chwalipięta - stwierdziła jedna z poirytowanych "fanek" i dodała: Typowa Polka.
Tancerka postanowiła najwyraźniej nie wdawać się w dyskusje i cieszyć się urlopem, bowiem odpisała jedynie krótkie: "Tak?".
Myślicie, że rzeczywiście powinna się nieco mniej "chwalić"?