Trwa ładowanie...
Przejdź na
Witek
Witek
|

Wakacyjny dramat Anety Glam. Pokazała "ZDEFORMOWANĄ" twarz. "Katastrofa!"

145
Podziel się:

Włoska sielanka Anety Glam została brutalnie przerwana. Mieszkanka Florydy pokazała, co stało się z jej twarzą. "Chyba koniec wakacji dla mnie" - żali się na Instagramie.

Wakacyjny dramat Anety Glam. Pokazała "ZDEFORMOWANĄ" twarz. "Katastrofa!"
Aneta Glam podzieliła się swoim wakacyjnym dramatem (East News)

Medialny szum wokół konfliktu Caroline Derpienski i Anety Glam w ostatnim czasie znacznie ucichł. Obie panie wciąż robią jednak co w ich mocy, by zainteresować sobą internetową publiczność. Ukochana Georga Wallnera np. ochoczo relacjonuje niekończące się wakacje. "Królowa przetrwania" tylko w ciągu ostatniego miesiąca była m.in. na Ibizie oraz Mykonos. Aktualnie zaś wypoczywa w Italii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Żony Miami": Aneta Glam radzi, jak zacząć dzień od szampana i ćwiczeń na prywatnym jachcie

Aneta Glam przeżyła chwile grozy. Pokazała "zdeformowaną twarz"

Włoską sielankę Anety Glam przerwały jednak problemy natury zdrowotno-urodowej. Ostatnio mieszkanka Florydy podzieliła się z obserwatorami swoim dramatem.

Cześć kochani! Zobaczcie, jak ja się dzisiaj obudziłam - ze zdeformowaną twarzą. I ledwo co mogę mówić - zaczęła roztrzęsiona na Instastories, następnie tłumacząc, co się stało:

Ząb mnie bolał od kilku dni. Miałam taką małą gulkę na dziąśle, a dzisiaj się obudziłam z takim balonem. Katastrofa. Jak to boli.

Okazuje się, że sytuacja jest trudna ze względu na urlopowy czas we Włoszech.

Muszę szukać dentysty. Jest teraz weekend. Są wakacje we Włoszech. Wszystko jest pozamykane tutaj w sierpniu. Nie wiem, co mam zrobić. Zaraz idę na recepcję szukać dentysty. Chyba koniec wakacji dla mnie - mówiła zrezygnowana.

To nie koniec. Aneta Glam ma kolejny problem

Dzień później Aneta zaktualizowała swój stan. Okazuje się, że opuchlizna objęła również oko.

No, dzisiaj nawet oko mi spuchło - napisała pod najnowszym zdjęciem.

Na szczęście udało się jej znaleźć dentystę. Problem jest na tyle poważny, że przez jakiś czas Glam będzie musiała przyjmować leki.

Wczoraj dostałam antybiotyki, ale lekarz powiedział, że to potrwa kilka dni, do tygodnia. Aż się polepszy - przekazała fanom.

Współczujecie jej?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(145)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Mimi
3 miesiące temu
Odpoczywa we Włoszech.. Moje pytanie po czym ona odpoczywa? Jak ona wiecznie odpoczywa😅😅😅
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Stomatolog
3 miesiące temu
Pod te piękne śnieżnobiałe licówki dostają się resztki jedzenia, które gniją i powodują namnażanie się bakterii. To tylko tak wygląda, że jest bielutko, naprawdę bardzo łatwo o stan zapalny.
Merida
3 miesiące temu
Czy jak między tymi bzdurami wyświetlają wam się dramaty chorych dzieci czujecie że okrutny jest ten świat, ktoś tak malutki i bezbronny cierpi niewyobrażalnie kiedy ktoś dorosły huczy w sieci że dostał antybiotyk 🤦‍♀️ Wspierajcie jak tylko możecie tych którzy naprawdę tego potrzebują. I dziękujcie codziennie jeśli macie zdrowe dzieci. A ja modlę się za chore by nie cierpiały ♥️🥺
Kandydat na d...
3 miesiące temu
Nie do wiary! Szokujące wydarzenie na Wybrzeżu. Lepiej usiądźcie. Nasz czytelnik - Pan Leszek (imię zmienione) napisał do naszej redakcji o szokującej sytuacji, jaka go spotkała. Otóż Pan Leszek (nazwisko do wiadomości redakcji) od lat codziennie jeździ do pracy samochodem. W ubiegły czwartek chcąc otworzyć auto zobaczył coś niesamowitego. Najpierw chwycił się za głowę, potem długo przecierał oczy ze zdumienia, potem chwycił za telefon, następnie go schował, by mieć wolne ręce i znów móc chwycić się za głowę (i tak 3 razy). "Oniemiałem, włosy stanęły mi dęba na głowie, ciarki przeszły po plecach, kolana się pode mną ugięły, a zwieracze puściły. Do dziś, choć minęło kilka dni od zdarzenia, budzę się w nocy znany zimnym potem, albo ciepłym moczem, a nawet i jednym i drugim jednocześnie", napisał nam Pan Leszek, który dotąd nie może wyjść z szoku i korzysta z pomocy psychologa oraz przyjmuje leki uspokajające. (Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo.) Co tak zszokowało Pana Leszka? Otóż na przedniej szybie jego pojazdu znajdowały się ptasie odchody. Zdjęcia z tego zdarzenia pan Leszek (imię zmienione) zamieścił w sieci. Po ich publikacji Internet wrze, internauci w szoku, eksperci biją na alarm. W sieci huczy; mówi o tym cały świat, a ludzie na potęgę oglądają swoje samochody, aby sprawdzić, czy nie spotkał ich podobny dramat. Nasz redakcyjny ekspert jest zdania, że ptasie odchody nigdy nie pojawiają się na szybach pojazdów samoistnie, dlatego jeśli natknięcie się na nie, jest wysoce prawdopodobnie, że zostały ono tam pozostawione przez ptaka. Ekspert ten, na podstawie długoletnich doświadczeń twierdzi ponadto, że rozmiar odchodów zwykle jest proporcjonalny do rozmiarów zwierzęcia, które je pozostawiło, i po wnikliwej analizie zdjęć orzekł, że w jego ocenie mogą to być odchody gołębia, ewentualnie sroki; ekspert jednoznacznie wyklucza np. krowę lub konia, a to chociażby z tego powodu, że owe gatunki nie latają. Niezależnie od tego, jaki to ptak zanieczyścił pojazd pana Leszka, pamiętajcie jednak, by nawet w obliczu tak strasznej tragedii nie wpadać w rozpacz, ani panikę i przede wszystkim - zachować zimną krew. I bezwzględne należy zachować najwyższą ostrożność. Czaić się bowiem w takich odchodach mogą mordercze patogeny, larwy much, chorobotwórcze bakterie, śmiercionośne wirusy, zjadliwe toksyny, śmiertelnie groźne grzyby, żarłoczne nicienie, zabójcze zarazki, przetrwalniki korona wirusa, zgubne ameby, arcygroźne mikroby, toksyczne pierwotniaki, trujące substancje, niebezpieczne pasożyty, patogenne sinice, szkodliwe roztocza, jaja niesporczaków, żrące związki chemiczne oraz wiele innych zagrożeń. W razie natknięcia się na takie odchody zachowajcie zatem spokój i bezpieczną odległość, niezwłocznie powoli oddalcie się od nich, a następnie jak najszybciej zaalarmujcie odpowiednie służby, a do czasu ich przyjazdu ze specjalistycznym sprzętem pilnujcie, by inne osoby nie zbliżały się do miejsca zagrożenia. I pod żadnym pozorem nie próbujcie samodzielnie go usuwać! Oceń ten artykuł *****
Maxi
3 miesiące temu
....a była taka ładna Amerykańska 😁 cytując Pawlaka z Samych swoich
Ala
3 miesiące temu
Za dużo próżniaczego życia na pokaz.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (145)
Aaa
3 miesiące temu
Ona naprawdę myśli, że kogoś to obchodzi?
Czyżby
3 miesiące temu
Sylikon się przemieścił?
Św. Mikołaj
3 miesiące temu
To sztuczne zęby też bolą?
Ouch
3 miesiące temu
Nie sadzicie ze prawdziwki to powinna byc nazwa prawniczek ? Sędzin, adwokatek.
Mike
3 miesiące temu
Bo po oralu, usta sie płucze w 50% Ginie , zeby nie złapac infecji
anka
3 miesiące temu
Biust okropny , tyle ma forsy to niech poprawi .
Win47
3 miesiące temu
Niestety plastik pracuje pod wpływem temperatury .
slr
3 miesiące temu
wakacje z duchami i straszydłami.
😱😱😱
3 miesiące temu
"ZDEFORMOWANA" "KATASTROFA" zawsze będzie straszna .
Filipinka
3 miesiące temu
Aneta nie grzeszy urodą ! Ona była jest i będzie Maszkarą!
xxx
3 miesiące temu
strzel sobie kolejna operacje
Sorosz
3 miesiące temu
No i co z tego Bodnar ma od urodzenia i nikt się o tym nie rozpisuje
Lekarz
3 miesiące temu
Bo trzeba dbać żeby żeby „ naturalne „ a nie robicie sobie końskie białe sztuczne szczeny i nawet ich nie myjecie w gębie syf zatoki jeden wielki kisiel bakterii 🦠 i tak to wygląda zero higieny ! Trzeba się myć 🧼 anie tylko medytacyjną estetyczną operację i próżność !!!
dentysta
3 miesiące temu
Ale bzedt ... Purkanie w modzie ...
...
Następna strona