Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
Unicorn
|
aktualizacja

Walcząca z nowotworem Natalia Dawidowska z "Big Brothera" prosi fanów o pomoc: "Wydatki mnie przerosły"

107
Podziel się:

Znana z drugiej edycji "Big Brothera" Natalia Dawidowska po rozpoczęciu chemioterapii nie mogła wykonywać zawodowych obowiązków. W obliczu problemów finansowych postanowiła zwrócić się do internautów.

Walcząca z nowotworem Natalia Dawidowska z "Big Brothera" prosi fanów o pomoc: "Wydatki mnie przerosły"
Natalia Dawidowska z "Big Brothera" prosi fanów o pomoc (Instagram @dawidowska.n)

Natalia Dawidowska zaistniała w mediach dzięki udziałowi w drugiej edycji reaktywowanego po latach Big Brothera. Po zakończeniu przygody z programem zajmująca się pracami budowlanymi i wykańczaniem wnętrz kobieta wyjechała do Wielkiej Brytanii. Niestety w październiku Natalia poinformowała, że zmaga się z nowotworem.

W listopadzie Natalia Dawidowska udzieliła wywiadu Dzień Dobry TVN, w którym opowiedziała o swojej walce z chorobą. Była mieszkanka domu "Wielkiego Brata" wyznała wówczas, że po konsultacji z lekarzami postanowiła poddać się podwójnej mastektomii. Mimo usunięcia obu piersi Natalią ostrzeżono, że nowotwór może powrócić w innym miejscu organizmu i możliwe, że kobieta będzie zmuszona poddać się chemioterapii.

Ostatnio Natalia zamieściła na swoim instagramowym profilu obszerny wpis, w którym przyznała, że ostatecznie musiała rozpocząć leczenie. W obliczu chemioterapii Dawidowska nie mogła pracować, przez co zaczęła poważnie obawiać się o swoje finanse.

Jak pewnie większość z Was wie, od dłuższego czasu rak piersi próbuje perfidnie utrudnić mi życie. Uparcie walczyłam i walczyć dalej będę, bo jego kolejną próbą złamania mnie, jest niespodziewana chemia. Pełna obaw, ale i nadziei podeszłam do niej z myślą, że będę silna i jak najszybciej wrócę do pracy, bo niestety jak pewnie się domyślacie problemy zdrowotne, uniemożliwiły mi pracę, a oprócz leczenia miałam na głowie rachunki i myśl o tym, za co zrobię najpotrzebniejsze zakupy - napisała Natalia.

Dodatkowym utrudnieniem bez wątpienia okazała się szalejąca pandemia koronawirusa.

Żeby było trudniej, nowa odmiana koronawirusa, która szybko zaczęła się rozprzestrzeniać, została odkryta w Londynie - mieście, w którym się teraz leczę i żyje, co doprowadziło do kolejnego lockdownu i zamknięcia wyspy na resztę świata - relacjonowała.

Dawidowska nie ukrywała, że rozpoczęcie chemioterapii mocno osłabiło jej organizm. Chociaż kobieta czuje się już znacznie lepiej, wciąż nie może powrócić do zawodowych obowiązków. W obliczu kłopotów finansowych postanowiła więc zwrócić się do swoich obserwatorów.

Pierwsza noc po chemii była naprawdę trudna, organizm próbował się bronić i wyrzucić z siebie to, co właśnie dostał. Nie wnikając w szczegóły, była straszna i opadłam z sił - wspominała.

Na ten moment jest trochę lepiej, odpoczywam i staram się nie przesilać, ale dotarło do mnie, że w tej sytuacji nie mogę wrócić do pracy i tutaj zwracam się z prośbą do Was. Utrzymanie, dojazdy do szpitala i inne najpotrzebniejsze wydatki mnie przerosły. Jeśli jest tutaj ktoś, kto ma możliwość i chęć pomocy finansowej, będę ogromnie wdzięczna - napisała w poście, do którego dołączyła również numer polskiego oraz angielskiego konta.

Na koniec wpisu Dawidowska postanowiła podziękować wszystkim, którzy okazali jej wsparcie.

Dziękuję każdemu z osobna za ogrom ciepła i siły, który do mnie przesyłacie. Jest łatwiej, kiedy mam świadomość, że tak wiele dobrych ludzi we mnie wierzy! - czytamy na instagramowym profilu uczestniczki Big Brothera.

Zobaczcie wpis Natalii Dawidowskiej.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(107)
WYRÓŻNIONE
Gosia
4 lata temu
Mój mąż też teraz walczy, Kamil trzymamy za Ciebie kciuki, dasz rade ten kolejny raz. Wygramy!
fifi
4 lata temu
walcz dziewczyno!!
Kasia
4 lata temu
Kochana Natalio, to smutne co piszesz i nie bierz sobie do serca niektóre komentarze. Mam nadzieję, że wyzdrowiejesz i znów będzie tak jak dawniej. Ściskam Cię mocno! 🥰😘
Gaga
4 lata temu
Po pierwsze leczenie w anglii jest bezplatne, po drugie zasilek jej przysluguje i to nie byle jaki.
Roro
4 lata temu
Nie chce być podła, ale wszyscy narzekają na polska służbę zdrowia,a za granicą tak cudownie i wspaniali specjaliści i bez kolejek i za darmo i nagle na leczenie nie ma? Czyli co, ta pani nie ma ubezpieczenia i nie pracowała legalnie tak? Dodam że mieszkam za granicą i jak masz ubezpieczenie to masz dostęp do opieki medycznej tak samo jak i w Polsce,bez względu na to na co chorujesz.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (107)
zzz
4 lata temu
wspolczuje choroby ale brak slow na to zebranie selfie to chyba troche idiotyczne bo ja tam nie widze cierpienia
Olka
4 lata temu
Laska zbierała wcześniej na samochód też utworzyła zbiórkę. Niestety uzbierała 300 zł. Przykro mi, ale mam mieszane uczucia. Wygląda mi troszkę na typ cwaniaka ;-)
Prawda
4 lata temu
A może TVN niech jej pomoże
Obiektywna
4 lata temu
Sama tez choruje Mam ubezpieczenie wiec leczenie jest bezpłatne ale nie można żebrać o pieniądze od ludzi bo musi mieć na rachunki trzeba było odkładać na czarna godzinę albo poprosić o pomoc odpowiednie organy np pomoc społeczną która pomoże aby mieć na podstawowe potrzeby Ta pani wykorzystuje swoją obecną sytuacje i fakt ze jest rozpoznawalna do poprawy sytuacji materialnej Bardzo nie ładnie
Weta
4 lata temu
To tylko milionerzy mogą chorować ,inni muszą żebrać po ludziach masakra
Autopsja
4 lata temu
Ludzie tak ciężko chorzy nie mają siły ani ochoty na robienie selfi w szpitalu
ilo
4 lata temu
Pieniądze dla chorych dano Rydzykowi !! Tak Was chorych okradają !!
Stefan
4 lata temu
Źle wcześniej napisałem, przepraszam. Życzę dużo zdrowia i siły.
Stefan
4 lata temu
Ta Pani jest chora na raka ale na selfi zawsze dobrze bedevwygladac i zapozuje nawet na łożu śmierci. Aby tylko jak najwiecej polubień i łapek w górę. Przykre.
tosia
4 lata temu
Bardzo współczuje jako osobie którą to dotknęło, ale to że ukrywała swoje piersi w programie big brader wiemy wszyscy. Jest to naprawdę żenujące.............
moja mama
4 lata temu
chorowała na raka 19 lat,zmarła ,za życia nie żebrała o pieniądze,po kawałku lekarze wycinali narządy z je ciała.Rak jest niekiełznaną chorobą ,może kiedyś wynajdzie ktoś lek na raka.
Nina
4 lata temu
W Polsce też onkologicznie leczenie jest bezpłatne przebywa się zwolnieniu lekarski płatnym jak ktoś pracuje i ma ubezpieczenie. Później trzeba się starać o zasiłek rehabilitacyjny a poza tym jest coś takiego jak ubezpieczenie na życie no ale jak ktoś żyje z dnia na dzień to tak jest teraz moda na wyciąganie forsy od ludzi na chorobę
Hmmm
4 lata temu
Żyje i pracuje w UK ale kaski chce z Polski
Zyta
4 lata temu
Kiedyś pisała pani pod jedną ze zbiórek na leczenie, że zawsze pomaga tyle ile może. Ale mieli taki przypadek, że jeszcze z inną rodziną wpłacali pomagali chorej której zbiórkę ogłosiła rodzina bodajże przez Siepomaga i okazało się, że to byli ludzie majętni którzy wynajmowali pokoje w swoich prywatnych domach wczasowych co nie przeszkadzało im to wcale aby społeczeństwo składało się na leczenie ich członka rodziny.
...
Następna strona