Życie Anny Lewandowskiej dla wielu wydaje się być bajką. Trudno się dziwić, trenerka nieustannie odnotowuje kolejne zawodowe sukcesy, spełnia się również jako mama.
Na początku maja Anna Lewandowska urodziła swoją drugą córkę. Nie jest tajemnicą, że "Lewa" w zasadzie przez całą ciążę nie rezygnowała z delikatnej formy aktywności fizycznej. Wielu spodziewało się więc, że po porodzie szybko wróci do intensywnych treningów.
Żona Roberta Lewandowskiego nieustannie podkreśla jednak, że jej codzienność nie zawsze usłana jest różami. Trenerka już jakiś czas temu przyznała, że obecnie powrót do formy po ciąży okazał się dla niej sporym wyzwaniem. Dlatego też zapowiedziała, że nie zamierza spieszyć się z odzyskaniem idealnej sylwetki.
Zobacz: Anna Lewandowska narzeka w "Dzień Dobry TVN": "Po drugim dziecku nie jest tak łatwo wrócić do formy"
Zobacz również: Ambitna Anna Lewandowska relacjonuje trening z przyjaciółką i zapowiada: "LEWA WRACA DO FORMY"
Kilka dni temu Ania ogłosiła start swojego nowego fit-wyzwania. Regularnie ćwiczenia z fanami w ramach Fighter Challenge mają stanowić dla niej receptę na odzyskanie idealnej sylwetki.
Podczas treningu inaugurującego nowy "challenge" Lewandowska przyznała, że choć opieka nad Laurą i Klarą często wiąże się z nieprzespanymi nocami, zmęczenie nie przeszkodzi jej w osiągnięciu wyznaczonych celów.
Wygląda na to, że decyzja o rozpoczęciu akcji "powrót do formy" okazała się dla "Lewej" strzałem w dziesiątkę. Ostatnio trenerka opublikowała na InstaStory krótkie wideo, w którym nie kryła zadowolenia ze swojej determinacji.
No muszę wam coś powiedzieć, tak od serca. Jestem przeszczęśliwa i wiecie co, jestem z siebie dumna, że siedem tygodni po porodzie i robię te "lajwy" razem z Wami - zdradziła obserwatorom Lewandowska.
Wy też jesteście dumni z Ani?
Zobacz również: Rozweselona Anna Lewandowska spaceruje z małą Laurą ulicami Warszawy w sandałkach za 2 tysiące złotych (ZDJĘCIA)