Podczas obchodów "grudnia 70" prezydent Andrzej Duda wygłosił mowę, w trakcie której padły słowa, że "III RP nie zdała egzaminu uczciwości i przyzwoitości". Słowa te nie spodobały się Lechowi Wałęsie, który choć zamierzał ponoć nie wypowiadać się już na ten temat, poczuł się dotknięty słowami prezydenta, za którego - jak twierdzi - musi się wstydzić:
Miałem się nie wypowiadać na takie wpadki, ale tym mnie zirytował. Od tego momentu wstydzę się, że demokracja dała nam prezent w postaci Dudy.
Źródło: TVN24/x-news
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.