Anna i Robert Lewandowscy jakiś czas temu awansowali towarzysko, a wszystko za sprawą przeprowadzki do Barcelony. Para sportowców coraz częściej bryluje wśród międzynarodowych sław, a Ann chętnie korzysta z zaproszeń na luksusowe eventy modowe. Zakochani doskonale wiedzą, jak podgrzać wokół siebie atmosferę, a kilka dni temu nieoczekiwanie pochwalili się na Instagramie swoim drugim ślubem. Okazało się, że para postanowiła odnowić przysięgę małżeńską. Impreza nie należała do najskromniejszych, a ceremonia miała miejsce w malowniczych Włoszech.
ZOBACZ: POTURBOWANA Anna Lewandowska pokazuje SIŃCE na Instagramie i chwali się wodnymi szaleństwami (FOTO)
Anna Lewandowska chwali się fotkami z wakacji
Teraz Lewandowscy korzystają z uroków tego europejskiego raju i chętnie chwalą się kadrami z urlopu na swoich Instagramach. Ann prezentowała ostatnio siniaki, informując, że udało jej się poskromić sporty wodne, z którymi wygrała 4:0. "Lewa" pokazała również wodne harce w sieci. Fani mogli więc zobaczyć, jak szaleje na skuterach i pontonie ciągniętym przez łódkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Beztroski czas wakacji to również doskonała okazja, by pochwalić się umięśnioną sylwetką. Trudno nie zauważyć, że zakochani dbają o swoją formę. Widać wysiłek się opłacił, bo Lewandowscy zaprezentowali na swoich profilach imponujące sześciopaki. Przy okazji, opalona Ann zachęciła do korzystania z filtrów chroniących przed szkodliwym promieniowaniem UV. Nie omieszkała przy okazji zareklamować swojego produktu. Wrażenie robił również kostium trenerki. Za komplet od Gucci musiała zapłacić ponad 2500 złotych!
Umięśnione brzuchy zrobiły spore wrażenie na internautach, bo w komentarzach zaroiło się od komplementów.
Brzuch ogień. Zdecydowanie nie jem dzisiaj deseru; Po dwójce dzieci, dziękuję, kurtyna; Cudny brzuch, szok; Jest moc; Wyglądasz obłędnie; Co za sztos forma; Forma życia! Przepięknie - zachwycali się "Lewą" internauci.
Forma sztos?