Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski to wciąż "młode" małżeństwo aktorskie. Para nie ma zbyt długiego stażu związkowego. Celebrytka uspokaja jednak, że wypracowali sobie schematy działań, także tych zawodowych, tak by zminimalizować ryzyko chociażby zazdrości. W rozmowie z www.przeAmbitni.pl Warnke stwierdziła, że uruchamiają "prawdziwe" pokłady emocji tylko na chwilę.
To trudny temat dla wszystkich aktorów, szczególnie, kiedy mają za partnera osobę, która nie jest artystą. Jest cienka granica między prawdziwymi, a granymi emocjami. U nas się to dzieje przez chwilę, i my to świetnie rozumiemy z Piotrem. To jest ten moment w trakcie zdjęć, kiedy trzeba uruchomić prawdziwe pokłady emocji, jak się wyłącza kamera, to znika. Tak ustaliliśmy.
Tylko czy obie strony trzymają się ustaleń? Jakoś nie wierzymy w te zapewnienia o braku zazdrości…