Dla Iwony Węgrowskiej nowy mężczyzna i narodziny dziecka to idealny pretekst, by znowu przypomnieć o sobie w mediach. Piosenkarka wzięła udział w dziwacznej sesji zdjęciowej, podczas której pozowała z dopinkami we włosach i w koktajlowych sukienkach, dość mocno umalowana:
Przy okazji udzieliła wywiadu, w którym stwierdziła, że jest i "zawsze była bardzo naturalna":
Jestem bardzo naturalna, zawsze byłam naturalna. Ze mną się łatwo pracuje, jestem bezpośrednia. Nie mam zamiaru inwestować w poprawę twarzy czy ciała. Nie myślę już o tym, żeby coś poprawiać, aczkolwiek jak będzie taka potrzeba to czemu nie? Nie jestem anty. To nie jest tak, że urodziłam dzieciaka i wszystko się zmieniło. Botoksu nigdy nie używałam. Nie robiłam żadnych poprawek.
Skomentujemy to kilkoma zdjęciami:
Źródło: WideoPortal/x-news