Weronika Marczuk stała się rozpoznawalna za sprawą małżeństwa z Cezarym Pazurą, z którym rozwiodła się w 2007 roku. Pochodząca z Ukrainy prawniczka przez lata była regularną bywalczynią ścianek, swego czasu zasiadając nawet w jury You Can Dance. W związku jednak z głośną aferą z zatrzymaniem przez CBA, na kilka dobrych lat wycofała się z show biznesu.
Na dobre powróciła do łask w związku z nową rolą, z którą mierzy się od roku. W zeszłym roku Weronika została bowiem mamą, macierzyństwo ochoczo relacjonując za pośrednictwem mediów społecznościowych.
W niedzielę 49-latka pochwaliła się szczególnym dniem - jej pierworodna, Ania, skończyła roczek. Z tej okazji Marczuk wyprawiła córce domowe przyjęcie urodzinowe pod okiem profesjonalnego fotografa.
Roczek! Naprawdę minął już rok?! Tak! To pierwsze urodziny Ani. Wow. To oznacza, że od roku jestem już mamą. Od niedawna ogłasza to również w różnych wersjach sama Ania: "Mammma, ma-ma-ma, mamamama, maaaaa, mammmm" - zachwyca się pod zdjęciami z urodzinowym tortem i balonami w tle.
Wielka radość, wdzięczność z nutą niedowierzania i ogromna duma - kontynuuje. To dobre uczucie, gdy niestrudzenie wstajesz (nawet jeśli upadasz wiele razy), gdy masz czyste serce i dobre zamiary, gdy jesteś sobą, potrafisz uwierzyć, że możesz i zrobisz to! - rozwodzi się w obszernym poście.
[...] Urodziny córki dają mi jeszcze jedną refleksję - każdy dzień, miesiąc, rok, to czas na zaczynanie, otwieranie, a nie podsumowywanie i kończenie życia. Nie ma tekstów "teraz, to już z górki", "wszystko, co dobre już było", "w tym wieku, to nie wypada". STOP! Wyrzucamy te frazy do kosza - motywuje swoich obserwatorów spełniona Weronika.
Wznieśmy dziś toast, na cześć urodzin Ani, której pojawienie się na świecie jest wielkim szczęściem. Radowanie się każdą chwilą i praca nad sobą to dla mnie uprawianie szczęścia. Ono musi być nawożone, podlewane, jednym słowem - pielęgnowane. Szczęście bardzo rzadko spada, jak gwiazdka z nieba. Wiecie o tym, prawda? - czytamy.
Pod wpisem mamy Ania mogła liczyć na ogrom życzeń od serdecznych internautów. O komentarz pokusił się także Michał Piróg:
100 lat - napisał, załączając emotikony serc choreograf, obok którego Marczuk przed laty zasiadła w jury tanecznego show.