Weronika Marczuk kilka lat temu zniknęła z polskiego show biznesu i wyprowadziła się do Kijowa, gdzie pracowała w polsko-ukraińskiej izbie gospodarczej. Kilka tygodni temu znów zrobiło się o niej głośno. Jako pierwsi napisaliśmy o tym, że celebrytka spodziewa się pierwszego dziecka i planuje powrót do Polski. Marczuk zdradziła nam, że ojcem dziewczynki jest jej wieloletni partner, który pragnie pozostać anonimowy. Para wybrała już imię dla córeczki - Anna.
Ostatnio Marczuk udzieliła pierwszego od długiego czasu wywiadu wideo,w którym opowiedziała o tym, jak znosi trudy ciąży w wieku 47 lat. W rozmowie z Mateuszem Hładkim, reporterem Dzień Dobry TVN, wyznała, że nie było jej łatwo...
Pierwsze pięć miesięcy bardzo się źle czułam i też pracowałam jeszcze w Kijowie. Bo musiałam skończyć pewne sprawy i zakończyć swoją misje i jeszcze przy tym nie mogłam sobie biegać, radować się, ćwiczyć, cokolwiek… Bo ciąża była niełatwa. Potem, jak przeprowadzaliśmy już do Polski no to z kolei nowy etap osadzania się na nowo. I też praca. I do dziś z resztą od rana byłam w pracy. Jak można to trzeba działać - powiedziała Marczuk.
Całą rozmowę będzie można zobaczyć już jutro w Dzień Dobry TVN.