Trwa ładowanie...
Przejdź na
Goss
Goss
|
aktualizacja

Weronika Marczuk wraca do rozstania z Cezarym Pazurą. Opowiedziała o kulisach rozpadu małżeństwa: "To była FIKCJA"

147
Podziel się:

Weronika Marczuk i Cezary Pazura przez kilkanaście lat tworzyli zgrane małżeństwo. Dziś to już przeszłość, a była ukochana aktora od dawna nie nosi jego nazwiska. Teraz Weronika wróciła myślami do ich rozstania w rozmowie z Moniką Richardson.

Weronika Marczuk wraca do rozstania z Cezarym Pazurą. Opowiedziała o kulisach rozpadu małżeństwa: "To była FIKCJA"
Weronika Marczuk wraca myślami do rozstania z Cezarym Pazurą ("The Richardson Star", YouTube.com, AKPA)

Cezary PazuraWeronika Marczuk przez ponad dekadę szli razem przez życie, a ich małżeństwo budziło w mediach spore zainteresowanie. W 2007 roku doszło jednak do rozwodu, a wspólne zdjęcia stały się tylko wspomnieniem. Wkrótce Weronika wróciła do panieńskiego nazwiska i oboje układali sobie życie u boku nowych partnerów.

Weronika Marczuk wraca myślami do rozstania z Cezarym Pazurą

Choć ich rozstanie było dla wielu zaskoczeniem, to szczegóły zostawili w większości dla siebie. W 2013 roku Pazura przyznał jednak na łamach "Pani", że ma żal do byłej partnerki, bo ta miała go porzucić i pozbawić części majątku. Marczuk broniła się przed podobnymi oskarżeniami.

Tamten okres chciałbym wymazać z pamięci raz na zawsze. Zostałem zostawiony dla innego mężczyzny. Koniec, kropka. Pozbawiony wszystkiego, bo wszystko było wspólne. Nie miałem żadnej intercyzy - przyznał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Marczuk o rozstaniu z Pazurą

Teraz Marczuk wróciła myślami do rozstania z Pazurą, a wszystko przy okazji wizyty w internetowym show Moniki Richardson "The Richardson Star". W odpowiedzi na uwagę dziennikarki postanowiła przypomnieć, że to ona podjęła decyzję o rozstaniu. Jak twierdzi, wszystko miało przebiec, przynajmniej w teorii, w "bardzo dobrym porozumieniu".

Muszę sprostować fakty, ponieważ to nie on chciał mnie się pozbyć. To ja podjęłam decyzję o rozstaniu i to, co się dzieje, to raczej konsekwencja tego, że to nie zostało przyjęte. Nie wszystko jest takie proste, ale uważam, że generalnie życie jest proste. Wszystko jest jasne, tylko dezinformacja, mnóstwo naszych rzeczy, które my sobie malujemy, czego się boimy, powoduje, że to są rzeczy straszne w takich stosunkach międzyludzkich - wyznała Weronika. Teoretycznie rozstaliśmy się w porozumieniu bardzo dobrym, natomiast później... Rozumiem, że jedni ludzie trzymają się tego, co czuli dwa lata temu tak samo, a niektórzy potem to zmieniają w swojej głowie. I np. ja widzę często, że ludzie zmieniają interpretacje pewnych faktów z czasem.

W dalszej części wypowiedzi Marczuk odniosła się do niekoniecznie przychylnych wypowiedzi byłego męża. O rozstaniu mówi, że wie, dlaczego do tego doszło i "druga strona też wie".

Kiedyś było przekonanie, że my się bardzo kochaliśmy, później mogłam usłyszeć i zobaczyć w wywiadach, że to wszystko prawdopodobnie nie było tak, że to była fikcja. Myślę, że to jest taki mechanizm obronny wielu ludzi, którzy zmieniają fakty, ja nie lubię tego. Ja tego nie robię, ja lubię być szczera, jeśli ja kiedyś zrobiłam błąd, to zrobiłam błąd. Jeśli postanowiłam się rozstać, wiem dlaczego, druga strona też wie dlaczego, nie było to z mojej winy, ale było to zasadne, żeby uratować moje życie, moje potrzeby. Tak trzeba było zrobić, inaczej nie potrafiliśmy.

Zobacz także: Weronika Marczuk już w środę o 20:00 w czwartym odcinku The Richardson Star
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(147)
🔝⭐
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Xyz
2 miesiące temu
O czym ona mówi?
chyba_ty
2 miesiące temu
elo, ona NIESWOJE dziecko mu wychowywała, pracowała i pomagała mu jako managerka. A on się rozumie siepie, że po rozwodzie dzielili majątek po połowie?
agaa
2 miesiące temu
Niektore osoby albo sie wczoraj urodzily albo zyja na innej planecie. Nigdy nie znaliscie faceta, ktory "nigdy w zyciu nie wezmie slubu bo mu do niczego nie potrzebny" albo "po prostu nie chce miec dzieci i koniec"? A potem poznaje inna babe i slub mu jest potrzebny i dzieci rowniez. Akurat w przypadku Pazury sprawa dotyczy dzieci.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
hmm
2 miesiące temu
Rozstali się w zgodzie ale jak przyszło do kwestii finansowych zgoda zniknęła, zawsze tak się dzieje.
Kim
2 miesiące temu
Zaraz mnie tutaj zaatakuje szalejąca w komentarzach Edyta, więc postaram się ładnie ubrać całość w słowa. Niestety Cezary Pazura nie robi na mnie dobrego wrażenia. Spytacie dlaczego, przecież jest taki śmieszny? Primo: jego poczucie humoru jest dla mnie osobiscie żenujące i przypomina mi wujka z wesela. Secundo: mam swoje zdanie na temat doświadczonych życiowo panów wybierających na partnerki niedoświadczone życiowo dziewczyny o wiele niższym statusie materialnym (wybacz Edyta).
słonik
2 miesiące temu
pierwszy mąż w PL pokazuje kim jest ta pani zanim zaczela udawac damę
USA
2 miesiące temu
Jaka skromniutka Werusia. Myśli, że jak założy okulary na pół twarzy to wszyscy zapomną o agencie Tomku, rurze i innych szwindlach.
Haha
2 miesiące temu
Nie może się jeszcze pogodzić ?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (147)
Messalina
4 tyg. temu
Najśmieszniejsze jest to, że Richardson prowadzi te rozmówki. A ilu to ona sama miała kochasiow, jak chciała matkować dzieciom Zamachowskiego, rodzinę rozbiła. I teraz udaje, że to nie ona. Całkiem jej się pokręciło. Moralnie jest nie do przyjęcia. Że też ktoś chce się jej zwierzać.
mama
4 tyg. temu
Weronika wychowała mu córkę, była dla niej Mamą w najważniejszym dla córki okresie. Koniec kropka.
agaa
2 miesiące temu
Niektore osoby albo sie wczoraj urodzily albo zyja na innej planecie. Nigdy nie znaliscie faceta, ktory "nigdy w zyciu nie wezmie slubu bo mu do niczego nie potrzebny" albo "po prostu nie chce miec dzieci i koniec"? A potem poznaje inna babe i slub mu jest potrzebny i dzieci rowniez. Akurat w przypadku Pazury sprawa dotyczy dzieci.
Obywatel
2 miesiące temu
Masło maślane wypowiedź o niczym
Anka
2 miesiące temu
Do tych, co piszą, iż nie rozumieją, co ona miała na myśli. Otóż ona odpowiada delikatnie i dyplomatycznie. Nie chce prac brudów jak on. Ona NIGDY nie wypowiadała się o nim źle. On wręcz nosił ją na rękach. Przyjaźnili się po rozstaniu. Mówili o sobie i sowim związku z szacunkiem. Wszystko się zmieniło, gdy poznał brzydką, biedną i bez perspektyw PKP. Pewnie niezbyt urodziwa i prosta Edyta nie rozumiała, że można się przyjaźnić. Do tego wszyscy ją porównywali do Wery i to porównanie było dla Edyty tragiczne. Pisano, że duuuużo brzydsza (lub wprost że brzydka i Cezary chyba oślepł, że biedna, że bez talentu i charyzmy , bo Czaruś ją wcisnął do prowadzenia programu chyba w Polsacie po znajomości i to była porażka).Pisałam pracę na temat prasy plotkarskiej z lat 90-tych na podyplomowych. Czytałam jego wywiady o niej i ich życiu. Podkreślał (tak On nie Ona), że (teraz uwaga): "Była żona zostawiła go z niczym (ta przed Werą-przyp. autora). Narobiła długów, które musiał spłacać. Zostawiła go z dzieckiem małym. Był na dnie i bez grosza. Wera uratowała go. Uratowała mu wręcz Życie. Że miała oszczędności i załatwioną pracę po studiach, a on nie miał niczego i do tego dziecko. Nie miał nic i bał się poprosić Werę, by z nim została i rzuciła wszystko. Ale Wera się zgodziła. Wychowała jego córkę, spragnioną mamy. Prowadziła jego karierę. Za jej rządów gdy była jego managerem święcił największe sukcesy i najwięcej zarabiał. 7 lat walczył o unieważnienie ślubu kościelnego z pierwszą żoną by poślubić Werę w kościele". A potem, gdy poznał Edytę, ta pewnie zażądała zerwania kontaktów bo była słusznie zazdrosna to zaczął Were opluwać. Zabrała pół majątku? A niby dlaczego nie, skoro razem go zarobili. Sam mówił że był zrujnowany gdy ja poznał. Majątek sprzed ślubu nie wlicza się do wspólnoty małżeńskiej nawet bez intercyzy. Jeśli Wera dostała połowę, to znaczy że go zarobili wspólnie. Koniec tematu. Potem jak czytała wywiady o Edycie to były to dosłownie te same zdanie, które mówił o Werze. Słowo w słowo. Gdyby był młodszy to by miał na pewno kolejną żonę (teraz jest już za stary na kolejną rewolucję w życiu) to samo mówiłby o Edycie. Że go rzuciła, zabrała majątek, który oczywiście uznał że był tylko jego itp.Cezary to taki typ, który by zacząć coś nowego w życiu musi opluć i całkowicie przekreślić przeszłość. Oczernić byłą, by nowa czuła się wyjątkowa i jedyna i pierwsza, choćby była setną. Co ciekawe, częściej się tak chyba zachowują kobiety. Mężczyźni z reguły mają dystans
Magda Kowalsk...
2 miesiące temu
6010 Szukasz kogoś, kto spełni Twoje najbrudniejsze fantazje? TNAMCIE to strona, gdzie każde TAK oznacza dziką noc pełną seksu.
Ged
2 miesiące temu
Powódź w Polsce,a ci sobie do gardeł skaczą.. Nie chce mi się z wami gadać...
Kala
2 miesiące temu
Poznał ją w nocnym klubie. A potem ta afera z agentem Tomkiem.
Jaaa
2 miesiące temu
Po co do tego wracać?
Jana
2 miesiące temu
Ja bym tego faceta nie chciała, nawet gdyby mnie ozłocił
Wer
2 miesiące temu
Kobieta przy ślubie robi łaskę biorąc nazwisko męża, a tym się jeszcze nie podoba. Ciekawe jak będzie się podobać, kiedy kobiety przestaną to robić, a dzieci będą mieć podwójne nazwiska. Zgodnie z prawem jeśli rodzice nie dojdą do porozumienia, to dziecko ma pierwszy człon nazwiska po matce, a drugi po ojcu. Nie jest w prawie tak, że nazwisko automatycznie jest po ojcu. Jeden i drugi rodzic musi się na to zgodzić. Jak nie, to dziecko ma nazwisko dwuczłonowe. To łaska kobiet, że godzą się dawać nazwiska po mężczyźnie. Jeśli mężczyźni będą się zachowywać jak Pazura, to kobiety będą zostawać przy swoim, a dzieci będą mieć też nazwisko po matce.
Nastka
2 miesiące temu
Pazura nigdy nie był i nie będzie facetem z klasą, oczerniał medialnie swoją pierwszą żonę i drugą, dla mnie to jest koleś wyjątkowo niskich lotów.
ABC
2 miesiące temu
Pudel jak zwykle kasuje komentarze. Ciekawe co sprowokowalo Pania Weronike do tej i tak dyplomatycznej wypowiedzi. To Cezary przez lata odnosil sie do ich zwiazku. Wyrzucenie kogos z wasnej biografii tez jest komentarzem. Prawda lezy posrodku, ale tylko Weronika ma klase. A w szczesliwa rodzine Pazurow nie wierze.
Joanna
2 miesiące temu
Pazura kazda swoja byla oczernia i nie ma klasy. Z pierwszej zeobil alko%, śpunkę, psychorą, znajomosciami odebral jej dzieciaka, a drugą używał dopóki mu było wygodnie do opieki nad kitą z poprzedniego zwiazku, dopiki bylo male, nie dajac jej nic w zamian (dziecka - jej wlasnej rodziny). Jej rola bylo tylko dojadac resztki z cudzego stolu. A pozniej to juz ja calkiem oczernial, wypial sie na nia i zazadal zeby zmienila jego nazwisko mimo ze byli ze soba dlugie lata. On jest jak Henryk VIII jak mu sie zona znudzi to sie jej pozbywa w bezwzgledny sposob. Wielki katolik to 2 rozwodach i 3 slubach do tego na tyle bezczelny zeby za kazdym razem sobie zalatwiac probowac rozwod koscielny. Nie znosze go. Jego poczucie humoru zostalo z nim 40 lat temu. Dzisiaj nikt sie nie smieje z zartow pijanego wujka na weselu. Siebie warci z aktualna zonka ktora musial niezle doinwestowac zeby mu sie podobala.
...
Następna strona