Gdy kilka lat temu w mediach pojawiła się informacja o rozstaniu Weroniki Rosati i Piotra Adamczyka dla wszystkich było to wielką niespodzianką. Aktorzy poznali się na planie serialu "Piąty stadion". Oboje związali się ze sobą w 2013 roku i szybko zyskali miano "najgorętszej pary polskiego show-biznesu" a fani byli przekonani, że ich związek zakończy się ślubem.
Poznali się na planie serialu "Piąty stadion" i choć grali tam szefa i podwładną w nie najlepszych układach, szybko zapałali do siebie sympatią. Już na początku wakacji zamieszkali razem, a kilka tygodni temu na ich facebookowych profilach pojawiła się informacja, że "są w związkach - mówił przed laty informator Vivy.
Wydawało się, że nic nie jest w stanie zaszkodzić ich wielkiej miłości. Tymczasem związek aktorów zakończył się w dość nieprzyjemnej atmosferze, niecałe dwa lata po niefortunnym wypadku samochodowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Historia miłości Piotra Adamczyka i Weroniki Rosati
Chociaż para rzadko pokazywała się razem, to w mediach od czasu do czasu pojawiały się ich wspólne zdjęcia. Mimo to zakochani pragnęli chronić swój związek i długo nie potwierdzali uczucia, które ich łączyło.
Adamczyk, który był uznawany za jednego z najzdolniejszych polskich aktorów, wolał się skupić na propozycjach zawodowych w naszym kraju i nie był zbyt chętny na zagraniczne wojaże. Z kolei Rosati rozwijała swoją karierę za oceanem, przez co zakochani dzielili swój czas pomiędzu USA a Polskę. Pomimo takiego trybu pracy, który często oznaczał związek na odległość, Piotr i Weronika sprawiali wrażenie szczęśliwej pary. Chociaż media spekulują, że to odmienne wizje kariery poruszyły aktorów, przyczyny można doszukiwać się również w wypadku, który przeżyli zakochani. Aktorka wciąż wraca wspomnieniami do tamtego feralnego dnia.
Gdy para była w drodze na plan filmu "Wkręceni", prowadzone przez Piotra Adamczyka auto, przez złe warunku pogodowe, wpadło w poślizg i wjechało do rowu. Chociaż kierujący mężczyzna nie doznał żadnych obrażeń, to Weronika Rosati trafiła do szpitala ze zmasakrowaną nogą. Gwiazda musiała przejść operację, a także długą rehabilitację, której skutki odczuwa do dziś.
Rosati ma żal do Adamczyka? Aktorka wciąz wraca do koszmarnego wypadku
Przez niefortunny wypadek aktorkę ominęło wiele zawodowych propozycji i ról, o które nie mogła się starać ze względu na skomplikowane złamanie nogi. Zrozpaczonej Rosati nie trudno było winić za to Piotra.
To był złoty moment. Ten moment, na który czekałam całe życie i ten wypadek spowodował, że wszystkie oferty, które przychodziły... - było nawet zapytanie o "Mission Impossible". Przez dwa lata moi agenci mówili: "ona miała wypadek, nie może pracować". I te dwa lata spowodowały, że ludzie zapomnieli o mnie — wyznała w tym roku w podcaście "Polecony z WWA".
Jakiś czas temu Weronika Rosati złożyła do prokuratury wniosek przeciw Adamczykowi. Aktorka tłumaczyła wówczas, że jest to wymóg formalny, konieczny w celu uzyskania ubezpieczenia po wypadku.
CZYTAJ TAKŻE : Weronika Rosati w 10. rocznicę wypadku wraca do samochodowej kraksy i APELUJE do Piotra Adamczyka: "Nie chcę wyciągać DOWODÓW"
Według informacji do których dotarł "Fakt", postępowanie karne przeciwko Adamczykowi zostało warunkowo umorzone, a aktor musiał przekazać 5 tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Weronika cyklicznie wraca do historii sprzed lat, również w tym roku wspominała koszmarny wypadek, który wypomina Piotrowi Adamczykowi.